Górnik Łęczna – Medyk Konin 3:1, dwa gole Agaty Guściory

Na domiar złego sędzia pokazała czerwoną kartkę Julii Sokolovej. Mimo to pod koniec pierwszej połowy łęcznianki miały dobrą okazję do wyrównania, ale Anna Sznyrowska przegrała pojedynek sam na sam z bramkarką Medyka. Napastniczka „zielono-czarnych” w przerwie poprawiła celownik i tuż po rozpoczęciu drugiej części meczu, ku uciesze kibiców w Łęcznej, strzeliła gola na 1:1. Po kwadransie gry gospodynie wyszły na prowadzenie, po tym jak znakomitym strzałem z ok. 25 m popisała się Agata Guściora. W końcówce łęcznianki dobiły rywalki z Konina bramką z rzutu karnego. Ewidentnie faulowana była Sznyrowska, zaś skutecznym egzekutorem została Guściora. Medyk mimo gry z przewagą jednej zawodniczki nie był w stanie w ogóle zagrozić w drugiej połowie Górnikowi, który zebrał zasłużone brawa od swoich kibiców za walkę i ambitną postawę. Wtorkowy mecz z trybun stadionu oglądał Roman Jaszczak, selekcjoner reprezentacji Polski, który był ciekaw gry kadrowiczek m.in. Katarzyny Kiedrzynek z Górnika. Górnik Łęczna – Medyk Konin 3:1 (0:1) Bramki: Sznyrowska (46), Guściora (60, 83 z karnego) – Pakulska (37). Górnik: Kiedrzynek – Hajduk, Kwietniewska, Kudyte, Kawalec, Guściora (85 Lisowska), Zubczyk (90 Huzarewicz), Alekperova (75 Stępniewska), Dudek (84 Rukarz), Sznyrowska, Sokolova.