Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Plantatorzy rzepaku idą do sądu

Kilku rolników, którzy dostarczyli rzepak do Zakładów Tłuszczowych w Bodaczowie, skierowało sprawę na drogę prawną. Do wczoraj, do Sądu Rejonowego w Zamościu wpłynęły trzy pozwy o nakazy zapłaty na łączną sumę ponad 89,5 tys. zł.
Pierwsze sygnały o tym, że Zakłady Tłuszczowe w Bodaczowie ociągają się z wypłatą zobowiązań swoim dostawcom, pojawiły się na początku sierpnia. Zdenerwowani plantatorzy dwukrotnie blokowali drogę do zakładów. Problem dotyczy kilku tysięcy rolników. – Zapłaciliśmy już 25 proc. wszystkich zobowiązań, jeśli chodzi o dostawy rzepaku – mówi Edyta Kwapich-Lenik, rzecznik prasowy Zakładów Tłuszczowych w Bodaczowie. – Wypłaty odbywają się w dwóch transzach. Za dostawy w wysokości do 10 tys. zł rolnicy otrzymują przelewy w wysokości 5 tys. zł. Przy zobowiązaniach powyżej 10 tys. zł przelew opiewa na kwotę 10 tys. zł. Rolnicy, który dostarczyli nam rzepak do 19 lipca, dostali już zaliczki. – Nie oznacza to jednak, że roszczenia większości rolników są zaspokojone. Wypacana jest tylko część pieniędzy – podkreśla Szymon Kuczyński, wiceprezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku. Wczoraj odbyło się kolejne, trzecie już spotkanie KZPR z przedstawicielami zakładów. – Domagamy się przedstawienia stosowych dokumentów, które potwierdziłyby, że część zobowiązań jest wypłacana. Informacji takiej nie uzyskałem. Zakłady Tłuszczowe obiecują, do końca września uregulują wszystkie zobowiązania.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama