Górnik Łęczna – KKP Bydgoszcz 5:0

Dwa gole dla \"zielono-czarnych” strzeliła Ana Alekperova. Zwycięstwo sprawiło, że łęcznianki spędzą święta wielkanocne w znakomitych nastrojach. Jedyny minus tego meczu to żółte kartki dla Mariny Guzarewicz i Julii Sokolovej. – Obie uzbierały już po cztery i nie zagrają w naszym kolejnym meczu we Wrocławiu – martwi się Mirosław Staniec, trener gospodyń. Sokolova w wyniku dwóch upomnień musiała nawet opuścić boisko osłabiając swój zespół. Na szczęście Górnik nie spuścił z tonu i nawet w dziesiątkę strzelił rywalkom bramkę. Zrobiła do Anna Sznyrowska, dla której jest to dwunaste trafienie w sezonie. – Mimo wysokiego zwycięstwa nie było to łatwe spotkanie. Przeciwniczki wysoko zawiesiły poprzeczkę i nie było tak, że przejechaliśmy się po nich jak walec – komentuje trener Staniec. Górnik Łęczna – KKP Bydgoszcz 5:0 (2:0) Bramki: Sokolova (21), Alekperova (24, z karnego, 55), Stępniewska (50), Sznyrowska (68). Górnik: Godzińska – Kwietniewska, Kudyte (78 Rukarz), Hajduk, Dudek (80 Smolak), Alekperova, Guzarewicz, Zubczyk (58 Pakuła), Stępniewska, Sznyrowska (80 Siczek), Sokolova. Czerwona kartka: Sokolova (Górnik, 65 min, za drugą żółtą).