Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Psie toalety staną w Kraśniku?

Władze Kraśnika chcą stworzyć specjalne ogrodzone miejsce, w których psy mogłyby załatwiać swoje potrzeby. Rozpatrywane są dwie lokalizacje: w starej części miasta i w dzielnicy fabrycznej.
Psie toalety staną w Kraśniku?
(Maciej Kaczanowski)
W Kraśniku po swoich pupilach sprząta niewielu właścicieli psów. Urzędnicy chcą to zmienić. – Zostanie wprowadzony nowy regulamin. Każdy, kto wyprowadza psa na skwer, będzie musiał mieć ze sobą akcesoria do sprzątania po nim. Będzie tego pilnować straż miejska – zapowiada Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. – Zdaję sobie jednak sprawę, że na to by wyrobić nawyk sprzątania po psie, potrzeba czasu. Urzędnicy zastanawiają nad stworzeniem wybiegu dla czworonogów. – W grę wchodzi \"Słoneczna Polana” w dzielnicy fabrycznej i obrzeże Parku Jordanowskiego w starej dzielnicy. Tereny mają być ogrodzone – mówi January Pawlos, kierownik Wydziału Promocji Urzędu Miasta w Kraśniku. – Sprawdzamy teraz, czy to nie koliduje z planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Druga sprawa to pieniądze, które musimy znaleźć w tegorocznym budżecie. Radni, z którymi rozmawialiśmy, o planach urzędników dowiedzieli się od nas. Zastanawiają się nad ich skutecznością. – Pewnie byłoby to dobre dla tych, który dbają o swoje psy – twierdzi Tadeusz Członka, przewodniczący Rady Miasta Kraśnik. – Gorzej z tymi, którzy swoimi zwierzętami się nie zajmują. Te osoby i tak nie będą sprzątać. Więc problem pozostanie. – Pomysł pod względem profilaktycznym jest dobry. Ale ile to będzie kosztować? Jak niedużo, to może warto spróbować? Na początek w jednym miejscu – mówi radny Jerzy Misiak. – Z drugiej strony zastanawiam się, jaki jest sens grodzić polanę w lesie. Wątpliwości mają też obrońcy praw zwierząt. – Co w sytuacji kiedy właściciel amstaffa wpuści tam swojego psa? Wtedy nikt inny już tam nie wejdzie, bo będzie się bać – obawia się Aleksandra Liplianin-Białogrzywy z Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt. Jej zdaniem właściciele psów szybciej sprzątaliby po psach na ogrodzonym wybiegu niż na otwartej przestrzeni. – Nikt przecież nie chciałby, żeby jego pies bawił się w brudnym miejscu – podejrzewa przedstawicielka LSOZ. Pomysł zbudowania specjalnego wybiegu dla zwierząt pojawił się też w Lublinie. Grupa właścicieli psów od kilku tygodni zbiera w tej sprawie podpisy. Mają już kilkaset. – Chcemy, żeby było ich jak najwięcej – mówi Monika Gładysz, jedna z inicjatorek akcji. – W sklepach zoologicznych i gabinetach weterynaryjnych zamierzamy powiesić plakaty i wyłożyć petycje do podpisu. Urząd Miasta nie jest przeciwny pomysłowi. Zapowiada, że odniesie się do niego, gdy petycja zostanie złożona.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama