Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Radna może stracić mandat. Zastąpi ją radny z zarzutem?

Radna Marzena S., wobec której sąd umorzył postępowanie karne, może stracić mandat. Jeśli tak się stanie, w radzie zastąpi ją Ireneusz Ofczarski, na którym ciąży prokuratorski zarzut.
Radna może stracić mandat. Zastąpi ją radny z zarzutem?
(Archiwum)
– Będę czekała na decyzję wojewody i przewodniczącego Rady Miasta – ucina Marzena S., radna miejska. To była dyrektor Zespołu Szkół nr 2. Jest też jedną z osób, która 4 lata temu brała udział w wyjeździe w Alpy. Na szkolenie, które w rzeczywistości okazało się wypadem na narty, pojechał też m.in. ówczesny burmistrz Kraśnika. Kiedy sprawa wyszła na jaw, radna została oskarżona przez prokuraturę o wyłudzenie publicznych pieniędzy. W styczniu sąd warunkowo umorzył wobec Marzeny S. postępowanie. Teraz wszystko wskazuje na to, że radna straci mandat. W wyborach samorządowych startowała z ramienia Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia Lubię Kraśnik (ten sam, z którego ubiegał się o fotel burmistrza Piotr Czubiński – red.). – 18 maja organ nadzoru wezwał Radę Miasta Kraśnik do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnej w terminie 30 dni od doręczenia tego wezwania – informuje Kamil Smerdel, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. Do lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego dotarł anonim z informacją o prawnej sytuacji radnej. – Stosownie do przepisów ustawy – wydanie przedmiotowego wyroku skutkuje utratą prawa wybieralności przez radną z Kraśnika i tym samym wygaśnięciem jej mandatu – argumentuje Smerdel. Teraz decyzja leży po stronie radnych. – Pismo od wojewody wpłynęło tuż przed ostatnią sesją, więc temat ten nie był jeszcze poruszany – wyjaśnia Tadeusz Członka, przewodniczący Rady Miasta Kraśnik. – Mandat naszej koleżanki wygasł z mocy prawa. Nasza uchwała będzie więc miała znaczenie deklaratoryjne. Jeśli radna Marzena S. straci mandat, do radnych dołączy Ireneusz Ofczarski, były bliski współpracownik byłego burmistrza Kraśnika. Wobec Ofczarskiego toczy się postępowanie sądowe. – 27 lutego zapadł nieprawomocny wyrok, w którym warunkowo umorzono sprawę karną na okres próby 2 lat – podaje Marzena Goleń, prezes Sądu Rejonowego w Kraśniku. – Wyrok został zaskarżony 2 tygodnie temu. Akta są już w Lublinie. Jeśli zostanie uchylony, to sprawa dalej się toczy. Wyrok może zostać utrzymany w mocy, może też być inny. Zarzut, który postawiła Ofczarskiemu prokuratura, związany jest z jego działalnością w Związku Międzygminnym \"Strefa Usług Komunalnych”. – W wielkim skrócie chodzi o złamanie Ustawy o rachunkowości – tłumaczy Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Nie czuję się winny – zapewnia Ofczarski. – Odpowiadałem za błąd, który zrobił skarbnik. W moim przypadku żadnej straty finansowej nie było. Poza tym, wciąż jestem oskarżony, a nie skazany. Jeśli sąd podtrzyma wcześniejszą decyzję, to natychmiast złożę mandat. – Ta cała sytuacja ze zmianą w radzie to jakieś kuriozum, podejrzewam, że w skali całego kraju – komentuje Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama