IO Londyn 2012: Polska - Wielka Brytania 3:0, mamy ćwierćfinał!
Polscy siatkarze wygrali w Londynie z Brytyjczykami 3:0 (25:16, 25:19, 25:18) i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego. Nieoczekiwanej porażki z Argentyną doznali Bułgarzy
- 04.08.2012 14:13

Wielka Brytania to zdecydowany outsider grupy A. Gospodarze igrzysk nie ugrali dotąd ani jednego seta. „Biało-czerwoni” również nie zamierzali robić im prezentu. Tym bardziej, że zwycięstwo zapewniało Polakom awans do ćwierćfinału. W efekcie Brytyjczycy w żadnym rozdaniu nie wywalczyli nawet dwudziestu punktów.
Andrea Anastasi nie musiał obawiać się o wynik, dlatego po raz pierwszy do wyjściowej szóstki desygnował Grzegorza Kosoka, który zastąpił Piotra Nowakowskiego. Pierwszy set zakończył się różnicą dziewięciu „oczek”. Drugi był wyrównany, do stanu 14:14. Na parkiecie pojawił się Michał Kubiak. Ale gdy do zagrywki podszedł Bartosz Kurek, wszystko wróciło do normy.
Pięć punktów zdobytych przez Polaków pod rząd rozwiało wszelkie wątpliwości. Trzecia partia była bez historii.
– Tak naprawdę nie był to wcale łatwy mecz dla moich zawodników – mówił dla PAP Andrea Anastasi.
– Przede wszystkim trudno było utrzymać poziom koncentracji. W pierwszym secie rywale popełniali błędy i wydawało się, że będzie łatwiej. Tak się jednak nie stało, bo my w drugim secie na początku straciliśmy zbyt wiele punktów. Z Australią zapowiada się trudniejsze spotkanie, to zespół zdecydowanie lepszy od Wielkiej Brytanii.
– Chłodna kalkulacja i koncentracja pozwoliły nam wygrać mecz 3:0. Zespół Wielkiej Brytanii był budowany z myślą o igrzyskach i ten poziom sportowy nie jest tak wysoki, jak pozostałych drużyn tu grających. Rywale walczyli jak mogli i trzeba przyznać, że zostawili kawał serducha na boisku. Czasami jednak treningi są bardziej męczące, bo w składzie mamy 12 równych zawodników i ten poziom na zajęciach jest bardzo wysoki – nie ukrywał libero Krzysztof Ignaczak.
Polska – Wielka Brytania3:0 (25:16, 25:19, 25:18)
Polska: Winiarski, Kosok, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek i Ignaczak (libero) oraz Kubiak, Jarosz, Ruciak.
Wielka Brytania: P. Bakare, O. Bakare, Plotyczer, McGivern, French, Pipes i Hunter (libero) oraz Pink, Haldane, Miller, Lamont.
Po zwycięstwie nad Brytyjczykami „biało-czerwoni” nie wiedzieli jeszcze, że czeka na nich inna przyjemna wiadomość. W sobotę nieoczekiwanej porażki z Argentyną doznała Bułgaria. Dzięki temu Polacy wyszli na prowadzenie w swojej grupie, lepszym bilansem małych punktów spychając z pozycji lidera ekipę z Półwyspu Bałkańskiego. Dziś naszym siatkarzom wystarczy zwycięstwo z Australijczykami bez straty seta, aby zakończyć eliminacje na pierwszym miejscu. A zwycięzca grupy A zagra z czwartym zespołem grupy B. W tej chwili lokatę tę zajmują Niemcy, jednak pięć punktów ma również Serbia.
WYNIKI I TABELE SIATKARZY
Grupa A: Polska – Wielka Brytania 3:0 (25:16, 25:19, 25:18) * Włochy – Australia 3:2 (21:25, 18:25, 25:21, 25:14, 15:13) * Argentyna – Bułgaria 3:1 (25:18, 21:25, 25:19, 25:20).
1. Polska 4 9 10-4
2. Bułgaria 4 9 10-4
3. Włochy 4 8 10-6
4. Argentyna 4 6 7-7
5. Australia 4 4 5-9
6. W. Brytania 4 0 0-12
Dziś: Polska – Australia (godz. 10.30) * Włochy – Bułgaria * Argentyna – Wielka Brytania.
Grupa B: Niemcy – Tunezja 3:0 (25:15,25:16,25:16) * Rosja – USA 3:2 (27:29,19:25,26:24,25:16,15:8) * Brazylia – Serbia 3:2 (22:25, 25:15, 20:25, 25:22, 15:9).
1. USA 4 10 11-4
2. Brazylia 4 8 10-5
3. Rosja 4 8 9-5
4. Niemcy 4 5 6-8
5. Serbia 4 5 7-10
6. Tunezja 4 0 1-12
Dziś: Rosja – Serbia * USA – Tunezja * Brazylia – Niemcy.
O kolejności w tabeli, przy identycznej liczbie punktów, decyduje ilość zwycięstw, potem stosunek setów, a na końcu ratio małych punktów.
Reklama













Komentarze