Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jest praca w wojsku. Ale musisz wyjechać (oferty)

2,8 tys. zł miesięcznej pensji na początek, szansa na awans i stabilność na lata. Tym kuszą jednostki wojskowe spoza naszego regionu.
Jest praca w wojsku. Ale musisz wyjechać (oferty)
Według szacunków MON, wojsko mogłoby przyjąć od zaraz 2 tysiące szeregowych zawodowych. Ale brakuje
„Szeregowy zawodowy. Siła charakteru. Moc możliwości” – słyszymy w reklamach zachęcających do rozpoczęcia kariery w korpusie szeregowych żołnierzy zawodowych. Krzysztof z Lublina postanowił skorzystać. – Nie mogę znaleźć pracy, mam za sobą zasadniczą służbę wojskową (warunek zostania zawodowym żołnierzem – red.), wojsko wydało mi się interesującą propozycją – mówi chłopak. – Usłyszałem, że mam szanse. Jeśli wyjadę na drugi koniec Polski. – W naszym regionie jest mało zakładów pracy, więc chętnych do wojska nie brakuje. Tylko w naszej komendzie zgłasza się po kilkanaście osób miesięcznie – mówi mjr Jerzy Żołądek z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Zamościu. – Zainteresowanie jest bardzo duże – dodaje mjr Kazimierz Mazur z WKU w Chełmie. – Ale u nas o wolne miejsca jest ciężko. W Chełmie mamy batalion, ale szanse na przyjęcie są znikome. Nowy dowódca polskiej części Wielonarodowej Brygady, której główny sztab będzie w Lublinie, zapowiedział w sierpniu, że jednostka zostanie powiększona o 65 żołnierzy. A decyzja o przyznaniu etatów czeka jedynie na podpis w Warszawie. – Nadal czekamy – mówi kpt. Dariusz Drączkowski z brygady. Teraz w Lublinie jest 300 żołnierzy. Wszystkie miejsca obsadzone. 3 Batalion Zmechanizowany z Zamościa rekrutował kandydatów przedwczoraj. – Miejsc jest ok. 30, chętnych zgłosiło się ponad 50. Tyle, że przede wszystkim brani pod uwagę są tu żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych – wylicza mjr Żołądek. Pozostali, jeśli chcą pracować w wojsku, muszą wyjechać. – Nieraz na drugi koniec Polski – dodaje mjr Mazur. – Decydują się nieliczni. Większość chce zostać na miejscu: w Zamościu, Hrubieszowie, Chełmie – dodaje Żołądek. – Gdybyśmy przenieśli do nas jednostki z zachodu kraju, które szukają chętnych, obsadzilibyśmy już wszystkie miejsca. Zawodowy żołnierz dostaje na początek 2,8 tys. zł (brutto) uposażenia i dodatki. • Jednostki w Tomaszowie Mazowieckim, Malborku, Świdwiniu, Grójcu, Sieradzu, Opolu, Czerwińsku, Szczecinie i Sulechowie mają wolne stanowiska dla żołnierzy zawodowych w korpusie szeregowych, oficerów i podoficerów. • 1 Batalion w Lęborku prowadzi nabór do zawodowej służby na stanowiska kierowców gąsienicowego (20 miejsc) i kołowego (3 miejsca) transportera opancerzonego. • Jednostka w Krakowie ma miejsca dla żołnierzy zawodowych w specjalności: kierowca kat. „D”. • 5 Pułk – Szczecin Podjuchy rekrutuje kandydatów do służby zawodowej na stanowiska: młodszy kierowca; obsługa; operator; elektromechanik; kucharz. • Jest też możliwość powołania żołnierzy rezerwy do wszystkich korpusów w jednostkach Wojsk Specjalnych. Kwalifikacje prowadzone są w jednostkach: Komandosów, Grom, Formoza, Agat i Nil. Należy kontaktować się ze swoją WKU. Szukasz pracowników? Twoja oferta pracy ukaże się u nas bezpłatnie. Czekamy na zgłoszenia: [email protected], tel. 81 46 26 859.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama