W sobotę i niedzielę Kamil Stoch i spółka wystartują w Pucharze Świata w Engelbergu
Sześciu Polaków wystartuje w sobotę i niedzielę w ostatnich przed świętami konkursach w szwajcarskim Engelbergu. Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie.
- 20.12.2013 20:07

Zwycięstwo Kamila Stocha oraz bardzo dobre skoki Macieja Kota i Piotra Żyły w Tittisee-Neustadt sprawiły, że przed konkursami w Engelbergu wymieniając faworytów nie da się pominąć Polaków.
Liczymy szczególnie na 27-latka z Zębu, który nie dość, że znajduje się w coraz wyższej formie, to uwielbiać skakać na Gross-Titlis-Schanze. Dwukrotnie w karierze stawał tu na drugim stopniu podium, ale na pierwsze zwycięstwo wciąż czeka.
Przed zawodami w Szwajcarii spory apetyt na sukces ma także Żyła, który przed tygodniem w Niemczech był bardzo blisko podium, po pierwszej serii zajmował nawet trzecie miejsce, ale zepsuł drugą próbę i został sklasyfikowany dopiero w drugiej dziesiątce.
– Dawno takiego złego skoku nie oddałem, ale co zrobić. Jak się jest małym dzieckiem napalonym na zabaweczki to tak bywa. Po prostu mnie zagotowało tam na górze – skomentował \"Wiewiór” w rozmowie z portalem skijumping.pl
Największym rywalem \"biało-czerwonych” będzie ich wielki przyjaciel, wracający do wybornej formy Simon Amman. \"Harry Potter” podobnie jak Stoch dwukrotnie stawał na podium w Tittisee-Neustadt, a przed własną publicznością będzie z pewnością chciał zrobić krok dalej i zwyciężyć.
Decyzją trenera Łukasza Kruczka Polacy nie wykorzystają w ten weekend pełnej kwoty startowej. Do Szwajcarii udało się tylko sześciu naszych zawodników. Oprócz Stocha, Kota i Żyły również: Dawid Kubacki, Klemens Murańka i Jan Ziobro.
Krzysztof Miętus, który słabo skakał w Niemczech, został przesunięty do Pucharu Kontynentalnego, a ponieważ najzdolniejsi juniorzy do końca tygodnia przebywają na Uniwersjadzie, nie było kim go zastąpić.
Szkoleniowiec postanowił w ten sposób po środowym treningu w Szczyrku, w którym wzięli udział wszyscy nasi reprezentanci przebywający aktualnie w kraju.
– Ilość skoków oddanych przez poszczególnych kadrowiczów była uzależniona od potrzeb – od czterech do siedmiu prób. Zarówno pogoda jak i przygotowanie skoczni były znakomite – zapewnił Kruczek dla skijumping.pl.
W czwartek cała ekipa udała się do Szwajcarii. Nie obyło się bez problemów, bo z powodu mgły wylot z Krakowa do Zurychu był opóźniony. Ostatecznie udało się wystartować z Katowic.
W piątek \"biało-czerwoni\" wzięli udział w dwóch sesjach treningowych oraz kwalifikacjach, które przebrnęli je w komplecie.
Świetne spisywali się szczególnie Stoch, Żyła, Ziobro i Murańka, który został sklasyfikowany na drugiej pozycji. Stoch po znakomirych skokach treningowych zrezygnował z udziału w kwalifikacjach.
Sobotnie zawody zostaną rozegrane o godz. 13.45, a niedzielne o 14. Transmisję z obu konkursów można oglądać w Eurosporcie, TVP 1 oraz w Internecie na stronie sport.tvp.pl.
Reklama













Komentarze