Przy szkielecie znaleziono m.in. pozłacany dzwoneczek. – On dzwoni. To jakby usłyszeć oryginalny dźwięk sprzed 750 lat – mówi Stanisław Gołub, który jest kierownikiem badań. Patronuje im Instytut Archeologii i Etnologii PAN oraz Politechnika Lwowska.
Wymurowany z cegły sarkofag dopasowany został do wzrostu zmarłego. Ma kształt łodzi. Znalezione w nim szczątki ludzkie zbadają polscy i ukraińscy antropolodzy. Naukowcy już dziś jednak przypuszczają, że należą one do jednego z synów księcia Daniela Romanowicza, który w XIII w. wzniósł w tym miejscu cerkiew katedralną.
Badacze zajmą się też szkieletem znalezionym w jednej z odkrytych krypt. Należał do mężczyzny w średnim wieku. Wiadomo, że był dwukrotnie ugodzony szablą, a czaszkę miał uszkodzoną – prawdopodobnie tatarską strzałą.
Polsko-ukraiński zespół naukowców skończył już badania. Niedługo do Bazyliki wejdą budowlańcy. Będą instalować ogrzewanie podłogowe i układać nową posadzkę. – To był wyścig z czasem. Na szczęście ułożenie nowej posadzki nie uniemożliwi dalszych badań. Będziemy je już jednak prowadzić nie od góry, ale od spodu. Proboszcz parafii zgodził się, by przed ułożeniem posadzki wylać betonową, zbrojoną płytę, a w posadzce umieścić okienko wglądowe, przez które będzie można obserwować pozostałości XIII-wiecznej architektury – opowiada Gołub.
Wewnątrz Bazyliki odnaleziono też większość fundamentów XIII-wiecznej cerkwi księcia Daniela Romanowicza. – Na podstawie tego, co odkryliśmy, już wiemy, że była to murowana, trójnawowa świątynia, wzniesiona zgodnie z architektonicznym porządkiem zachodnioeuropejskim w stylu romańskim – mówi Jurij Łukomski, kierownik ukraińskiej grupy badawczej. Archeolodzy liczą, że z czasem odkryją także sarkofag samego Daniela. – Miałoby to wymiar symboliczny, bo cerkiew wzniósł on w ramach tworzenia nowego państwa ukierunkowanego na Zachód. Minęło 800 lat i współczesna Ukraina znalazła się w podobnej sytuacji – mówi Wasyl Petryk z Politechniki Lwowskiej.
Szkielety wyjęte z krypty i sarkofagu po zbadaniu wrócą na swoje miejsce. Teraz zadaniem polsko-ukraińskiej ekipy jest przeanalizowanie, datowanie i konserwacja wszystkich znalezisk.














Komentarze