Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Siatkarze Avii Świdnik mogą liczyć na pomoc

Avia Świdnik nie ogłosi upadłości. Główny sponsor „PZL Świdnik” AgustaWestland oraz miasto obiecało wsparcie finansowe dla „żółto-niebieskich”
Siatkarze Avii Świdnik mogą liczyć na pomoc
FOT. MACIEJ KACZANOWSKI

Po ostatnim bardzo słabym sezonie i degradacji do II ligi zaczęły pojawiać się głosy o ogłoszeniu upadłości. Powodem są zaległości finansowe klubu. Największe dotyczą zobowiązań względem zawodników. – Zalegamy z wypłatami od trzech do pięciu miesięcy. Już w lipcu powinniśmy zacząć regulować zaległości – zapewnia Roman Lis, prezes Avii.

Dla działaczy i kibiców napływają dobre wiadomości. Okazało się, że lotniczy sponsor przyznał zaległe środki na funkcjonowanie klubu. – Rada Nadzorcza zakładu uruchomiła już procedury wsparcia. Będzie to kwota mniejsza niż ta, którą otrzymaliśmy na grę w I lidze. Ala i tak jest to dobra wiadomość – cieszy się Lis.

Jak się okazało „żółto-niebiescy” mogą również liczyć na zastrzyk gotówki z Urzędu Miasta. – Miasto zdecydowało się fundować stypendia sportowe dwunastu zawodnikom, którzy będą występować w II lidze. Jesteśmy na etapie tworzenia regulaminu wspierania klubu w takiej formie. Postawa sponsora głównego, jak też władz Świdnika napawa umiarkowanym optymizmem. Dlatego nie będzie konieczne ogłaszanie upadłości związanej z niewypłacalnością klubu – mówi prezes.

Najważniejszym wydarzeniem, ważnym dla przyszłości Avii będzie walne sprawozdawczo-wyborcze zebranie delegatów, zaplanowane na 30 czerwca. Wówczas zapadną decyzje o dalszym losie siedmioosobowego zarządu z prezesem Romanem Lisem na czele.

Tymczasem klub rozpoczął kompletowanie zespołu. – Obecny zarząd chce, aby drużynę na poziomie II ligi nadal prowadził trener Lemieszek. Pomagał mu będzie, tak jak ostatnio, Piotr Maj – mówi Lis. – Nie sądzę, aby nowe władze naszego klubu miały inne zdanie na ten temat.

Doświadczony szkoleniowiec już rozpoczął poszukiwania. – Nie ukrywam, że rozmawiałem już o przyszłości w Avii z atakującym Marcinem Dobrzyńskim, rozgrywającym Bartłomiejem Misztalem i libero Jakubem Sadowskim – mówi Lemieszek. – Kontaktowałem się też z naszym byłym zawodnikiem przyjmującym Marcinem Kurkiem. Każdy z nich zadeklarował chęć podjęcia rozmów z nowym zarządem.

Klub chce bazować na wychowankach, byłych i obecnych. Trener Lemieszek zamierza również sprawdzić dwóch zdolnych juniorów: środkowego i przyjmującego. Na liście kandydatów jest również Maciej Sajdak, który zadebiutował w pierwszym zespole w minionym sezonie w I lidze.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama