Aby wziąć udział w dniach otwartych, trzeba stawić się na bramie głównej do uczelni. - Dni są zorganizowane dla osób, które za rok, dwa planują ubieganie się o indeks naszej uczelni. Na gości czekamy od godziny 8 do 14 - mówi ppłk Jarosław Wojtyś, rzecznik prasowy uczelni. Warto zatem szybko zmienić dzisiejsze plany, bo dzień otwarty zapowiada się imponująco.
- Wśród udostępnionych atrakcji znajdą się symulatory lotu PZL 130 Orlik, TS-11 Iskra, F-16 czy urządzenie treningowe do nauki katapultowania. Odwiedzający będą mogli również obejrzeć samoloty będące wyposażeniem WSOSP. A jeżeli pozwoli pogoda, to w powietrze wzbiją się drony. Nie zabraknie też elementów wyszkolenia wojskowego, czyli małego treningu na symulatorze strzelania "Śnieżnik” - mówi ppłk Wojtyś.
Dzisiejszy dzień otwarty to w zasadzie rekonesans przed decyzją o rozpoczęciu starania się o indeks dęblińskiej uczelni. Warto wspomnieć, że w tym roku Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych rozpoczęła rekrutacje na trzech kierunkach. Lotnictwo i kosmonautykę będzie mogło studiować 48 osób, a nawigację - 15. Na logistykę przyjętych zostanie 6 osób. W sumie naukę na I roku studiów wojskowych w Dęblinie rozpocznie 69 uosób. Do wczoraj zgłosiło się 240 chętnych.
Reklama
Reklama












Komentarze