Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Niemce. Śmiecie poczekają na wywóz

W gminie Niemce w tym roku zmieniła się firma odbierająca śmiecie i harmonogram. Zamiast dwóch wizyt, śmieciarka przyjeżdża tylko raz w miesiącu. Nie wszystkim się to podoba.
Niemce. Śmiecie poczekają na wywóz
O zmianie harmonogramu odbioru śmieci poinformował nas zaniepokojony Czytelnik. - Od 1 stycznia zmieniły się zasady odbioru frakcji mokrej i suchej w naszej gminie. Wcześniej śmiecie były odbierane dwa razy w miesiącu. Po Nowym Roku śmieciarka pojawi się tylko raz w miesiącu - pisze. Sprawa bulwersuje też innych mieszkańców gminy. - Nie zazdroszczę ludziom, którzy mają małe dzieci. Pampersy odbierane latem tylko raz w miesiącu, to będzie masakra. Ludzie nie są zadowoleni z nowego harmonogramu wywozu śmieci. Raz w miesiącu to za mało - uważa pani Hanna z Niemiec. Tymczasem wójt gminy Niemce, Krzysztof Urbaś twierdzi, że jest odwrotnie. - Docierały do nas sygnały z terenu gminy, że odbiór śmieci dwa razu w miesiącu nie ma sensu. Ludzie za drugim razem nie mieli czego oddawać - mówi wójt Urbaś. Nie bez znaczenia jest także aspekt ekonomiczny. Opłaty za odbiór śmieci w tej gminie nie są wygórowane. Mieszkańcy Niemiec miesięcznie płacą 6 złotych od osoby za odpady segregowane i 12 złotych za niesegregowane. Gmina Niemce od wejścia w życie ustawy "śmieciowej”, czyli przez sześć ostatnich miesięcy 2013 roku, dołożyła do wywozu nieczystości aż 230 tysięcy złotych. - Niestety budżet gminy nie jest w stanie dotować wywozu śmieci tak olbrzymią kwotą. Zmuszeni byliśmy rozpisać nowy przetarg, aby znaleźć tańszego operatora - mówi wójt Urbaś.Do przetargu stanęły dwie firmy. Dotychczasowy odbiorca, czyli Zakład Transportu Komunalnego z Dysa oraz MPO Sita z Lublina. - MPO zaproponowało stawkę o 100 tys. złotych niższą, ale odbiór śmieci raz w miesiącu. Wygrała firma z Lublina, która teraz obsługuje mieszkańców naszej gminy - tłumaczy wójt Urbaś. Jednym ze zwolenników nowego systemu jest pan Piotr. - Teraz harmonogram jest bardziej praktyczny. Firma odbiera raz w miesiącu obie frakcje. Nie muszę dwa razy wystawiać worków - mówi Piotr Malinowski z Woli Niemieckiej. - Nie podoba mi się za to wysokość stawki, bo skoro odbiór jest tylko raz w miesiącu, to opłaty powinni być niższe - dodaje. - W naszej gminie opłaty za odbiór śmieci są i tak na bardzo niskim poziomie - odpowiada wójt. Jednak to nie uspokaja mieszkańców gminy, którzy z pewnym niepokojem czekają na wiosnę. - Wszyscy obawiamy się, że gdy będzie cieplej śmieci mogą śmierdzieć. Ludzie już o tym rozmawiają w sklepie czy po wyjściu z kościoła - dodaje pani Hanna.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama