Policja potwierdza: takie zdarzenie miało miejsce. – Około godziny 17.20 uruchomiony został alarm w hurtowni. Na miejsce pojechała grupa interwencyjna z firmy ją ochraniającej – informuje podkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
– Zanim ochroniarze dojechali jednak na miejsce nie zastali już nikogo. O sprawie powiadomili policję. Mundurowi przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Cały czas prowadzą też postępowanie w tej sprawie. Na razie nie wiadomo jednak, czy złodzieje zdążyli coś ukraść. – Żeby to ustalić pracownicy hurtowni przeprowadzają właśnie inwentaryzację – dodaje Gołębiowski.
Komentarze