Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Socjalista i papież podzielili mieszkańców. Przychodzą listy z całej Polski

Krasnystaw. Do końca konsultacji społecznych w sprawie zmiany nazwy ulicy Okrzei na Aleje Świętego Jana Pawła II zostało już tylko kilka dni. Agitują nawet księża z kościelnych ambon, a do ratusza przychodzą listy z całej Polski.
Socjalista i papież podzielili mieszkańców. Przychodzą listy z całej Polski
Stefan Okrzeja

Żeby opowiedzieć się za lub przeciw proponowanym zmianom (w planach jest też zmiana fragmentu ulicy Czystej na ulicę Żołnierzy Wyklętych) trzeba wypełnić wniosek dostępny na stronie internetowej miasta oraz w Biurze Obsługi Mieszkańca i złożyć go w Urzędzie Miasta. Urna z opiniami mieszkańców zostanie otwarta 25 stycznia.

Burmistrz miasta Hanna Mazurkiewicz przyznaje, że jeszcze nie oddała głosu.

– Jako mieszkanka Krasnegostawu na pewno wezmę udział w konsultacjach – zapewnia Mazurkiewicz. – Ale nie zdradzę, za którym rozwiązaniem się opowiem. Nie chcę, by zostało to potraktowane jako agitacja – dodaje. I podkreśla, że wbrew obiegowej opinii nie ma z tą inicjatywą nic wspólnego. Dementuje też plotki, że w granicach administracyjnych miasta jest ulica Jana Pawła II.

Pod wnioskiem w sprawie zmiany nazw ulic, poza działaczami krasnostawskiego Środowiska Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, podpisały się także dwie krasnostawskie parafie oraz kilku znanych w mieście przedsiębiorców. Do urzędników z krasnostawskiego ratusza docierają też informacje o agitacji prowadzonej z kościelnych ambon.

Ze strony ŚORwSW liderem w staraniach o zmiany nazw ulic jest radny Roman Fornalski. W jego opinii, mimo wielu zmian jakie dokonały się w całym kraju, Krasnystaw wciąż jest „czerwony”.

– Kiedy obchodzimy święta państwowe, to wieńce składamy na… cmentarzu – mówi Fornalski. – W mieście nie ma pomnika, który ogniskowałby takie uroczystości. Poza tym dlaczego Chełm może mieć pomnik papieża, Lublin ulicę Jana Pawła II, a Krasnystaw nie?

Emocje związane ze zmianą patrona najważniejszej w mieście ulicy wykroczyły już poza krasnostawskie opłotki. Do Urzędu Miasta z całej Polski napływają listy i maile z głosami protestu od osób prywatnych, w tym także utytułowanych naukowców oraz instytucji. Dyskusja na ten temat ma miejsce również na różnego rodzaju portalach internetowych. Apel w sprawie zachowania nazwy ulicy Okrzei wystosował m.in. łódzki Klub Krytyki Politycznej, który od kilku lat przywraca pamięć o wydarzeniach Rewolucji 1905 r. i ich bohaterach.

Konsultacje w sprawie zmian nazw ulic trwają do 25 stycznia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama