Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bunkry na czterech kołach. Jak jest wyposażona prezydencka limuzyna?

Ma wytrzymać ostrzał z kałasznikowa, wybuch kilkunastu kilogramów trotylu, jazdę na dziurawych kołach i atak gazowy – takie są właściwości kuloodpornych limuzyn. A mimo wszystko wadliwa opona potrafiła „wypluć” do rowu prezydenckie BMW
Bunkry na czterech kołach. Jak jest wyposażona prezydencka limuzyna?
BMW 750 High Security to prawdziwa forteca

Wypadek prezydenckiego BMW sprowokował dyskusję na temat floty pojazdów rządowych. A jest to temat drażliwy, niemal historyczny. Warto tu przypomnieć irracjonalny pomysł premiera Waldemara Pawlaka o wprowadzeniu polonezów do obsługi polskiego rządu.

Najważniejszy kierowca

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji milczy o szkoleniu kierowców Biura Ochrony Rządu. – Informujemy, że funkcjonariusze BOR przechodzą przez system specjalistycznych szkoleń. Szkolenie trwa przez cały okres służby – taką lakoniczną informacje na ten temat przekazał nam departament prasowy MSWiA.

Kierowca jest najważniejszym elementem opancerzonej limuzyny. – Szkolenia takich kierowców rzeczywiście trwają przez cały okres służby. Moim zdaniem absolutne minimum, to jeden kurs na pół roku – mówi Michał Zmitrowicz, instruktor w Szkole Auto Skoda. – Taki kierowca musi przed wszystkim dowieźć „numer 1” do celu, mimo wszelkich przeciwności. Dlatego musi umieć wykonać szybki nawrót, „altonena” i kontynuować jazdę w każdych warunkach, nawet podczas ostrzału – dodaje. Nieodzowną jest także umiejętność szybkiej jazdy, panowania nad autem w poślizgu czy poruszania się w kolumnie.

Cztery marki

Europejscy politycy korzystają zasadniczo z czterech marek pojazdów opancerzonych. To Audi, BMW, Mercedes i Rang Rover. Choć we Francji stawiają na własnego Citroena.

W Polsce prezydenckie BMW 750 High Security to prawdziwa forteca. Auto powstaje w zakładach Dingolfing. Prezydenta chronią opancerzone drzwi, dach, słupki, podłoga oraz przegroda bagażnika. Te elementy wykonano z płyt pancernych, dokładnie wbudowywanych w samochód. Kolejnym zabezpieczeniem są kuloodporne szyby, grube na 6 cm.

Pod maską prezydenckiego BMW pracuje silnik V8, doładowany podwójnym turbo. Maksymalna prędkość limuzyny jest ograniczona do 210 km/h. Silnik V8 wytwarza 407 KM mocy i 600 Nm. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje mu tylko 7,9 s.

Gdyby jednak prezydent chciał skorzystać z auta terenowego, to ma na przykład do dyspozycji Range Rovera Sentinela. Ta terenówka wytrzymuje wybuch 15 kilogramów trotylu pod podwoziem, ostrzał z M16, kałasznikowa, Magnum 44, także amunicją o wzmocnionym rdzeniu. Potrafi brodzić w wodzie o głębokości do 70 centymetrów oraz jest odporna na atak gazowy. Ośmiocylindrowy, widlasty silnik o mocy 340 koni zapewnia mu mobilność czołgu. Ta blisko 5-metrowa terenówka jest przy tym niezwykle zwinna. Średnica zawracania wynosi nieco ponad 12 metrów.

Gdyby jednak rząd zdecydował się na zmianę marki opancerzonych limuzyn, to może pomyśleć o Audi. Najnowsze audi A8 L Security wykonano z bardzo odpornych materiałów – włókien aramidowych, specjalnego stopu aluminium i z pancernej stali formowanej na gorąco. Fabryka w Neckarsulm współpracuje przy takim projekcie ze ściśle tajnym, chronionym zakładem, gdzie niemal wszystkie prace wykonywane są ręcznie.

Logistycy mogą też przyjrzeć się opancerzonemu Mercedesowi-Maybach S 600 Guard. Jest to pierwszy samochód z certyfikatem potwierdzającym najwyższy poziom ochrony balistycznej – VR10 – dla pojazdów cywilnych. Wymaga on, by nadwozie i okna samochodu wytrzymały ostrzał z karabinu automatycznego nabojami z rdzeniem z utwardzonej stali. Cena tej limuzyny wynosi 470 tysięcy euro plus VAT.

Gumy pękają, ale jedziemy dalej

Prezydencka limuzyna była wyposażona w opony run flat czy flat running. – Teoretycznie kierowca, któremu przytrafiło się przebicie lub rozerwanie opony, może skupić się na bezpiecznym dalszym prowadzeniu pojazdu, ponieważ ma wystarczająco dużo czasu na dojazd do serwisu. Opony te, nawet po całkowitej utracie powietrza, umożliwiają kontynuowanie jazdy przez przynajmniej 80 km z maksymalną prędkością 80 km/h – mówi pracownik jednej z lubelskich firm oponiarskich.

W założeniach opony tego typu, m.in. dzięki wzmocnionym ściankom bocznym, po utracie ciśnienia nie załamują się pod ciężarem pojazdu, a więc auto zachowuje niezbędne cztery punkty styczności z nawierzchnią i jest w stanie utrzymać tor jazdy.

Według wyników dochodzenia Biura Ochrony Rządu, za wypadek odpowiadają procedury. Borowska instrukcja korzystania z pojazdów specjalnych nie była zgodna z zaleceniami podanymi przez producenta – tak brzmi oficjalny komunikat. BMW zaleca, aby opony w samochodach opancerzonych miały maksymalnie 3 lata od daty produkcji, ale nie więcej niż dwa lata od momentu założenia.

Natomiast procedura BOR dopuszczała do eksploatacji opony nawet 6-letnie, a okres wymiany określono na 4 lata.

W Polsce prezydenckie BMW 750 High Security to prawdziwa forteca. Auto powstaje w zakładach Dingolfing. Prezydenta chronią opancerzone drzwi, dach, słupki, podłoga oraz przegroda bagażnika. Te elementy wykonano z płyt pancernych, dokładnie wbudowywanych w samochód. Kolejnym zabezpieczeniem są kuloodporne szyby, grube na 6 cm.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama