Bezdomni zamarzali. Uratowali ich policjanci
Bialscy policjanci ocalili przed zamarznięciem dwóch bezdomnych. Mężczyźni nocowali w pustostanach przy 20-stopniowym mrozie. Jeden z nich trafił do noclegowni, drugi musiał zostać przewieziony do szpitala.
- 28.01.2014 12:00

W sobotnią noc mundurowi patrolowali miasto wspólnie z pracownikami ośrodka pomocy społecznej. Sprawdzali miejsca, w których mogą chronić się bezdomni.
- W pustostanie przy ul. Łomaskiej policjanci znaleźli 47-letniego mężczyznę, który nie dał już rady chodzić - mówi Jarosław Janicki, oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej. - Twierdził, że nie czuje nóg. Aby do niego się dostać, mundurowi musieli siłą otwierać drzwi.
Mężczyznę przewieziono do szpitala. Chwilę później, w rozwalającej się komórce przy ul. Dokudowskiej, policjanci znaleźli 51-latka. Schronił się on przed zimnem pod stertą starych ubrań i szmat.
- Jego stan był jeszcze na tyle dobry, że pozwolił na umieszczenie go w noclegowni - dodaje Janicki.
Bialscy policjanci apelują do mieszkańców, by informowali o miejscach, w których mogą nocować bezdomni.
Reklama












Komentarze