- Dwaj mężczyźni w nocy ratowali swój dobytek z piwnicy i akurat do tych pomieszczeń piwnicznych woda napływała w bardzo szybkim tempie, dlatego też nie wykluczamy, że przyczyną śmierci tych mężczyzn może być utonięcie - przyznaje rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku podkom. Aleksandra Siewiert.
Rekordowe opady deszczu w Gdańsku doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego Gdańska. Wiele tramwajów utknęło bądź zostało podtopionych. W części miasta brakowało również prądu. Spadło łącznie 160 litrów deszczu na metr kwadratowy - to dwumiesięczna norma opadów dla tego regionu.
Komentarze