Listy rankingowe dotyczą ostatniego naboru, który trwał od 31 marca do 29 kwietnia br. Rolnicy mogli ubiegać się m.in. o dofinansowanie do zakupu maszyn i urządzeń rolniczych, wyposażenie chlewni czy też obory jak też budowę czy modernizacja budynków inwentarskich, budowę przechowalni, suszarni czy też magazynowania. Do ARiMR wpłynęło w sumie ponad 30 tysięcy wniosków o przyznanie wsparcia.
Złożone wnioski zostały poddane ocenie punktowej. Pod uwagę brano m.in. zwiększenie liczby zwierząt w gospodarstwie, jak również to czy rolnik uczestniczy w unijnym systemie jakości. Pod uwagę brany był też wiek rolnika – czy ma mniej niż 40 lat. Na podstawie liczby przyznanych punktów określono kolejność przysługiwania pomocy.
– To jest wstępna ocena wniosków. Teraz będzie ocena formalna – mówi Krzysztof Gałaszkiewicz, dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR. – Zmieni się też rozporządzenie dotyczące zasad przyznania dofinansowania. Zostanie m.in. wydłużony termin na rozpatrzenie wniosku z 8 do 10 miesięcy. To ukłon w stronę rolników.
Umożliwi to rolnikom uzupełnienie braków w złożonych przez nich wnioskach. Ma też pojawić się możliwość ponownego wezwania wnioskodawcy do usunięcia braków w dokumentach – także tych złożonych w 2016 r. Wnioski będzie można wysłać również pocztą.
Według nieoficjalnych informacji ze względu na bardzo duże zainteresowanie programem mają być zwiększone środki na ten cel.
Rozporządzenie w sprawie zmian w programie jest w trakcie akceptacji. Nie oznacza to jednak, że pracownicy ARiMR nie mają co robić. – Wysłaliśmy już około 40 pism do rolników, którzy znajdują się na najwyższych miejscach na listach rankingowych o uzupełnienie braków i poprawienie błędów – mówi Gałaszkiewicz.
– Liczymy, że zdecydowana większość rolników z naszego województwa, która jest na liście rankingowej otrzyma wsparcie – mówi dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR.
Gałaszkiewicz ma nadzieję, że pierwsze pieniądze w ramach „Modernizacji gospodarstw rolnych” wpłynął na konta rolników jeszcze w tym roku.
Komentarze