Wiadomo jednak, że na pewno dokumenty złoży Urząd Miasta w Świdniku, który chce zrobić zakupy do wszystkich miejskich szkół – czterech podstawówek, trzech gimnazjów i jednego liceum. Projekt pn. „Nowoczesne pracownie przedmiotowe gwarancją sukcesu edukacyjnego” jest projektem typowo inwestycyjnym.
– W ramach projektu w podstawówkach planujemy zorganizować pracownie przyrodnicze i zakupić pomoce dydaktyczne, np. globusy i mapy trójwymiarowe – mówi Łukasz Reszka, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Świdniku. – W przypadku Szkoły Podstawowej nr 7 chcemy pracownię zmodernizować i wyposażyć. Z kolei do gimnazjów chcemy zakupić pomoce naukowe do konkretnych pracowni – chemicznej, fizycznej i geograficznej.
Do tego dochodzą komputery, rzutniki i drukarki. Podobne zakupu urząd chce zrobić także dla liceum – do pracowni chemicznej. Lista rzeczy została wcześniej ustalona z dyrektorami poszczególnych szkół, którzy mogli wybrać z katalogu przedmioty potrzebne w szkołach.
– W przypadku tego konkursu nie ma dowolności, są wytyczne mówiące o tym, co można kupić – dodaje Reszka.
Projekt świdnickiego magistratu opiewa na kwotę ponad 1,5 mln zł. Z tego 85 procent ma stanowić właśnie unijne dofinansowanie.
Na najbliższej sesji – 8 września – radni mają podjąć uchwałę w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na wkład własny. Chodzi o 200 tysięcy złotych. Jeśli Świdnik zdobędzie dofinansowanie, szkolne zakupy będzie robić w 2018 roku.
Wnioski do programu „Infrastruktura szkolna” w ramach RPO można składać do 14 września. – Na razie nie wpłynął jeszcze żaden wniosek, ale większość dokumentów zwykle jest składana pod sam koniec naboru – przyznaje Paweł Florek z Departamentu RPO.
Pula środków w konkursie wynosi ponad 23 mln zł.














Komentarze