Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Żywy przemyt na granicy. Bagażnik pełny raków

Próbę przemytu blisko pół setki żywych raków udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego w Dorohusku. To pierwszy taki przemyt na lubelskim odcinku granicy.
Żywy przemyt na granicy. Bagażnik pełny raków
(fot. Izba Celna w Białej Podlaskiej)

Podróżujące „na gapę" raki celnicy znaleźli w osobowym audi na litewskich numerach rejestracyjnych. Skorupiaki - 47 żywych okazów z gatunku raka błotnego (stawowego) -  jechały w bagażniku auta, w ustawionym tam wiadrze z wodą. Do próby przemytu chronionych zwierząt przyznał się podróżujący autem 27-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna odmówił jednak składania wyjaśnień.

Zwierzęta trafiły już do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu, natomiast ukraiński podróżny został przekazany w ręce policji. Policjanci będą też prowadzili dalsze postępowanie w tej sprawie.  

Raki objęte są ochroną gatunkową na podstawie ustawy o ochronie przyrody i Rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Ich legalny transport przez granicę mógłby nastąpić tylko pod warunkiem posiadania zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama