Powodem korków były prace przy układaniu asfaltu na przebudowywanej jezdni al. Tysiąclecia po stronie dworca. Maszyny drogowców zajmowały jezdnię tak, że kierowcom pozostawał tylko jeden pas ruchu.
To wystarczyło, by w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego utworzyły się wielkie zatory, nie tylko na al. Tysiąclecia, ale też na drogach prowadzących w stronę ronda przy Zamku. Zakorkowała się m.in. ul. Lwowska, Podzamcze i Unicka, a także ul. Ruska, którą wielu kierowców próbowało ominąć prace drogowe.
Zatory kompletnie rozregulowały kursowanie komunikacji miejskiej, bo kierowcy autobusów nie mieli najmniejszych szans na trzymanie się rozkładu. Przejazd linią nr 31 z Rudnika do centrum, trwający zwykle kilkanaście minut, zajmował prawie godzinę.
W środę utrudnienia w ruchu mają być tu podobne, dlatego lepiej pomyśleć o innej trasie, albo wyjść z domu zacznie wcześniej.
– Prace przy układaniu nawierzchni na połowie szerokości jezdni będą kontynuowane jeszcze w środę – potwierdza Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. – Dla kierowców dostępny będzie jeden pas jezdni – dodaje.
Jeszcze większe problemy mogą się pojawić w weekend. Wtedy to jezdnia po stronie dworca ma być całkowicie zamknięta na czas układania ostatniej warstwy asfaltu. Ruch w obu kierunkach ma być wówczas prowadzony drugą jezdnią, tą po stronie Zamku, a linie komunikacji miejskiej kursujące przez al. Tysiąclecia zostaną najprawdopodobniej skierowane na objazdy przez ul. Ruską. Szczegóły tymczasowej organizacji ruchu mogą być ogłoszone już w środę.
Przebudową objęty jest odcinek jezdni między rondem przy Zamku a początkiem odnowionego już wcześniej fragmentu al. Solidarności na wysokości salonu samochodowego. Między rondem a ul. Lubartowską jeden z trzech pasów ruchu zostanie zarezerwowany dla komunikacji miejskiej, a wzdłuż chodnika przy dworcu prowadzona będzie ścieżka rowerowa.
Komentarze