Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Zamościu. Chodzi o zbrodnię, do której doszło w nocy z 22 na 23 maja, w miejscowości Sielec (gm. Leśniowice). Ofiara to 53-letni Zdzisław Cz. Okoliczności jego śmierci wyjaśniali początkowo śledczy z Krasnegostawu. Następnie sprawa została przejęta przez prokuratorów z Zamościa.
Ustalono, że feralnego dnia Daniel D. i Zdzisław Cz. pili alkohol razem z kolegami. W nocy 53-latek wyszedł kupić kolejną butelką. Za nim ruszył Daniel D. Na drodze w Sielcu doszło do kłótni.
– Oskarżony zaatakował Zdzisława Cz. Nieustalonym narzędziem zadał mu szereg ciosów po całym ciele, w tym co najmniej dwa w głowę. Zdzisław Cz. poniósł śmierć – wyjaśnia Bartosz Wójcik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Biegli lekarze ocenili, że 53-latek zmarł w wyniku licznych obrażeń, w tym krwiaka podtwardówkowego. Specjaliści dodali, że na ciele Zdzisława Cz. odnaleźli ślady świadczące o tym, że mężczyzna bronił się przed uderzeniami.
Podczas przesłuchania Daniel D. przyznał się do tego, że bił kolegę pięścią w twarz. Zdzisław Cz. miał się przewrócić i uderzyć głową w asfalt. W późniejszych wyjaśnieniach 30-latek zaprzeczał, że w ogóle uderzył znajomego.
– Przeczy temu jednak opinia biegłych, z której wynika, że do obrażeń głowy u Zdzisława Cz. nie mógł się przyczynić tylko upadek na podłoże – dodaje prokurator Wójcik.
Śledczy oskarżyli Daniela D. o zabójstwo. Grozi za to od 8 lat więzienia, do dożywocia.














Komentarze