ODPOWIEDZI Z EGZAMINU GIMNAZJALNEGO 2017 (HISTORIA I WOS) - KLIKNIJ TUTAJ
Dla wielu najtrudniejsza była historia, inni narzekali na WOS i język polski. Większość jednak opuszczała szkołę z optymistycznym nastrojem. – Gorzej będzie na części matematyczno-przyrodniczej – mówi uczennica gimnazjum nr 9.
Stresu wśród uczniów nie było widać ani przed, ani po egzaminie. – Cały materiał był powtarzany na lekcjach, więc stresu nie ma, przynajmniej u mnie – mówiła przed egzaminem z historii i WOS Katarzyna Koziej, uczennica gimnazjum nr 19 w Lublinie.
W części dotyczącej historii gimnazjaliści mierzyli się m.in. z pytaniami o czasy antyczne czy religie. Większe trudności młodzież miała z dopasowaniem opisu do władcy Polski. Jedno z pytań dotyczyło Łazienek Królewskich w Warszawie. – Trzeba było rozstrzygnąć, w jakim stylu architektonicznym zostały wybudowane i za panowania którego władcy – wyjaśnia Sylwia Brzyska, uczennica gimnazjum nr 9 w Lublinie.
– Były też pytania o religie monoteistyczne i politeistyczne czy ustrój polityczny w Sparcie – mówi Karolina, szkolna koleżanka Sylwii. – Dla mnie historia była trochę trudniejsza od WOS, ale do przejścia. Najtrudniejsze były zadania związane z epokami; renesansem, oświeceniem czy barokiem – dodaje.
Jeśli chodzi o WOS, pytania dotyczyły m.in. samorządu, konstytucji RP czy Unii Europejskiej. Uczniowie musieli wyjaśnić na podstawie wykresu, skąd pochodzą dochody UE lub odpowiedzieć, kto na terenie województwa sprawuje władzę uchwałodawczą. W jednym z zadań uczniowie musieli rozstrzygnąć, które z opisanych zjawisk można określić mianem szarej strefy.
Część egzaminu dotycząca WOS i historii rozpoczęła się o godz. 9 i trwała godzinę. O 11 uczniowie zaczęli zmagać się z językiem polskim. – Ta część była łatwa, poszło mi bardzo szybko. Na zadania otwarte została mi cała godzinę – opowiada Wiktoria Brodziak z gimnazjum nr 9.
Tematem rozprawki na egzaminie z polskiego było pytanie „Czy marzenia mają moc sprawczą?”. Pojawiły się również zadania dotyczące fragmentów „Sherlocka Holmesa” Arthura Conana Doyle’a oraz fraszki Jana Kochanowskiego. – Tylko dwa zadania dotyczyły gramatyki – dodaje Wiktoria.
– W tym roku było łatwiej, choć to zależy od tego, czy ktoś się uczył – mówi Alicja Kazanowska z gimnazjum nr 9. – Gorzej będzie na części matematyczno-przyrodniczej – dodaje.
W czwartek o godz. 9 uczniowie zajmą się przedmiotami przyrodniczymi. O 11 zaś rozpocznie się część matematyczna egzaminu. Uczniów jeszcze czeka egzamin z języka obcego nowożytnego (o godz. 9 poziom podstawowy, o 11 rozszerzony).
Odpowiedzi i arkusze z egzaminu gimnazjalnego publikujemy na naszej stronie w serwisie Edukacja.
Komentarze