Czekamy na Wasze zdjęcia grzybów na [email protected]. Dodamy je do galerii.
- W mojej okolicy znam wszystkie leśne ścieżki i zakamarki – mówi pan Zbigniew. – Wiedziałem, że skoro spadło tyle deszczu to muszą pojawić się grzyby. I to jakie!
Zbigniew Krężel w ciągu lat już kilka razy przychodził do naszej redakcji aby pochwalić się grzybowymi okazami. Tym razem prawdziwek okazał się rekordowy.















Komentarze