Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Burmistrz Piotr Cz. brał po 150 zł \"składki\" od podwładnych?

Świadek zeznał w sądzie, że \"opłatę składkową na cele polityczne”, która miała trafiać do prywatnej kieszeni byłego burmistrza zbierali prominentni dziś politycy. – To bzdura i kłamstwo – replikują oskarżani
Burmistrz Piotr Cz. brał po 150 zł \"składki\" od podwładnych?
Były burmistrz Piotr Cz., który rządził Kraśnikiem przez 14 lat, nie ma dziś stałego zajęcia. (Agnie
W poniedziałek przed kraśnickim sądem ruszył kolejny proces byłego burmistrza Kraśnika – Piotra Cz. Jest oskarżony m.in. o to, że co miesiąc brał część diet od członków rady nadzorczej Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Były to kwoty w wysokości 150 zł (\"zwykli” członkowie) i 200 zł (szef RN). Od tego burmistrz miał uzależniać pozostawienie tych ludzi w radzie. Według prokuratury, od 2003 do 2007 roku do kieszeni Piotra Cz. trafiło 19,5 tys. zł \"odsypu”. Sensację wywołały wczorajsze zeznania świadka w tej sprawie – byłego przewodniczącego rady nadzorczej KPEC, Dariusza Sz. Powiedział, że pieniądze od siebie i dwóch pozostałych przedstawicieli burmistrza w radzie – oficjalnie na działalność polityczną partii – przekazywał zastępcom Piotra Cz. – najpierw Wojciechowi Wilkowi, byłemu posłowi PO, który dziś jest dyrektorem Kancelarii Prezydenta Lublina, a później Krzysztofowi Babiszowi – obecnie to lubelski kurator oświaty. – Zdziwiło mnie, że składki na cel polityczny są płacone bez pokwitowań, do ręki – mówił świadek. – Potrafiłem sobie wyobrazić sprawę kilkukrotnego płacenia takiej kwoty, ale kiedy miało to charakter stały, budziło to nie tylko moje emocje, ale i moich kolegów z rady – stwierdził i dodał: Traktowaliśmy to jako konieczność, obowiązek, który nie podlegał dyskusji. Poprosiliśmy o komentarz oskarżanych przez świadka polityków. – To są bzdury. Już w prokuraturze zaprzeczyłem tego typu insynuacjom – stwierdza stanowczo Wojciech Wilk. – To kłamstwa – ucina zarzuty Krzysztof Babisz. To nie jedyna sprawa, jaką rozpatruje sąd. Zarzuty dotyczą też m.in. tzw. sprawy alpejskiej, czyli wyjazdu burmistrza, jego żony i dyrektorów szkół na szkolenie w Alpy. Zdaniem prokuratury, był to zwyczajny wypad na narty opłacony z publicznych pieniędzy. Piotr Cz., który był wczoraj w sądzie, nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Odmówił składania wyjaśnień, nie chciał też odpowiadać na pytania. Na sali sądowej co pewien czas zakładał ciemne okulary. (er) Pod koniec marca ub.r. były burmistrz Kraśnika dostał wyrok za łapownictwo. Sąd Rejonowy w Kraśniku skazał go bez procesu, bo Piotr Cz. dobrowolnie poddał się karze. Piotr Cz. za przyjęcie 55 tys. zł łapówek został skazany na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat oraz 25 tys. zł grzywny. Nie może też przez 3 lata sprawować funkcji kierowniczych w samorządzie.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama