Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Skoki narciarskie: Weekend w fińskim Kuusamo

W sobotę i niedzielę odbędą się konkursy Pucharu Świata w fińskim Kuusamo
Skoki narciarskie: Weekend w fińskim Kuusamo
Reprezentacja Polski w konkursie drużynowym musiała uznać jedynie wyższość Norwegii

Autor: PRESS FOCUS/X-NEWS

Kamil Stoch jeszcze nigdy nie zaczął sezonu tak dobrze. Po drugim miejscu w konkursie indywidualnym w Wiśle, ma spore szanse, żeby już w najbliższy weekend wskoczyć na fotel lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po inauguracyjnym konkursie niespodziewanie jest nim Japończyk Junshiro Kobayashi, który na skoczni im. Adama Małysza odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze.

– Jestem pozytywnie zaskoczony weekendem w Wiśle. To pokazuje nasz potencjał. W drużynowce liczyliśmy możne na trochę więcej, chcieliśmy wygrać, ale generalnie oba konkursy są na plus. Mamy jeszcze rezerwy, ale i elementy do poprawy. Staramy się nie wybiegać w przyszłość i przygotowywać się w myśl ustalonego wcześniej planu – powiedział Kamil Stoch w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Rakieta z Zębu spisał się znakomicie, ale nie on jeden. W Wiśle aż czterech Polaków ukończyło zawody w pierwszej dziesiątce, a Maciej Kot wypadł z niej dopiero w drugiej serii.

– Nie ma się co podpalać. Po zawodach w Polce wiemy, w którym miejscu jesteśmy. Są elementy do poprawy i to nawet dobrze, bo wiadomo, że trzeba nadal intensywnie pracować. Spokojnie podchodzimy do kolejnych tygodni. Stres związany z igrzyskami olimpijskimi pojawi się dopiero chwilę przed zawodami. Wiem to z własnego doświadczenia. Na szczęście mamy do czynienia z profesjonalistami – stwierdził na łamach „PS” Adam Małysz, dyrektor-koordynator do spraw skoków i kombinacji narciarskiej w PZN.

Na zawody w Kuusamo, trener Stefan Horngacher powołał najlepszych skoczków z konkursu indywidualnego. Oprócz piątki: Stoch, Kot, Piotr Żyła, Stefan Hula i Dawid Kubacki, szansę dostanie też wracający po kontuzji Jakub Wolny, który w niedzielę był o pół metra od awansu do drugiej serii.

W kadrach innych reprezentacji również nie ma niespodzianek. Wiadomo, że Słoweńcy nie wyślą do Finlandii awizowanego wcześniej Domena Prevca. Młody zawodnik jest przeziębiony i do rywalizacji wróci tydzień później w rosyjskim Niżnym Tagile.

Rywalizacja w Finlandii rozpocznie się już dziś od zaplanowanych na godz. 18 kwalifikacji. W sobotę o 16.15 rozpocznie się konkurs drużynowy, a w niedzielę o 15 indywidualny. Transmisja na żywo ze wszystkich zawodów w TVP1, Eurosporcie oraz w Internecie na stronie sport.tvp.pl


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama