Na przysłanych do redakcji zdjęciach zrobionych w poniedziałek rano, autor uwiecznił chodniki w wąwozie Rury. I zastanawia się dlaczego na miejsce został wysłany ciągnik z pługiem, skoro na alejkach prawie nie było śniegu.
Pytanie Czytelnika przekazaliśmy do Urzędu Miasta.
– Mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców alejki oraz schody w Parku RURY w dniu dzisiejszym w godzinach porannych były posypywane piaskiem w celu zlikwidowania śliskości. Schody posypywane były ręcznie natomiast alejki były posypywane piaskiem za pomocą odpowiedniego sprzętu mechanicznego, co w znaczący sposób skraca czas wykonania usługi – odpowiada Olga Mazurek-Podleśna z Urzędu Miasta. – Prace wykonywane były w ramach obowiązującej umowy na zimowe utrzymanie, sprzęt wykorzystywany do tych prac zgodnie ze standardem jest wyposażony w pług z przodu i rozsiewacz piachu z tyłu, tak aby firma mogła w terenie wykonywać prace według potrzeb – dodaje.
Komentarze