Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Historia: Puławy ku Odrodzonej. A jednak wojna!

28 lipca 1914 r. Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. Pretekstem dla wiedeńskiej partii wojennej było zabójstwo arcyksięcia Franciszka Ferdynanda z małżonką, dokonane miesiąc wcześniej w Sarajewie przez grupę młodych spiskowców serbskich. Wypadki potoczyły się lawinowo i na koniec sierpnia 1914 r. na frontach europejskich stanęły przeciw sobie armie dwóch bloków państw: trójprzymierza Niemiec, Austro-Węgier i Włoch oraz trójporozumienia Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji, zwanego Ententą. 6 kwietnia 1917 r. do wojny po stronie aliantów przystąpiły Stany Zjednoczone, nadając wojnie charakter ogólnoświatowy (pod koniec sierpnia 1914 r. również po stronie Ententy opowiedziała się Japonia).
Historia: Puławy ku Odrodzonej. A jednak wojna!
Restauracja i Hotel Bristol, Nowa Aleksandria, 1912 rok

Autor: Polona

Już pierwsze miesiące wojny wciągnęły Lubelszczyznę w orbitę kataklizmu. W połowie sierpnia 1914 r. nad Sanem skoncentrowała się IV armia austriacka gen. Auffenberga z zadaniem opanowania terenu między Wieprzem a Bugiem. 26 sierpnia 1914 r. na teren Lubelszczyzny wkroczyła jeszcze grupa wojsk Józefa Ferdynanda. Naprzeciw tych potężnych sił stanęła w rejonie Chełm-Kowel V armia rosyjska gen. Plehwego. 15 sierpnia 1914 r. pierwsze oddziały austriackie skierowały się na Zamość i zajęły go 21 sierpnia. W trzy dni później opuściły miasto obawiając się przeważających sił rosyjskich.

26 sierpnia 1914 r. doszło na obszarze ograniczonym od wschodu szosą Tomaszów Lubelski – Zamość – Krasnystaw, a od południa górnym biegiem Wieprza, do pierwszej większej bitwy na Lubelszczyźnie. Była to bitwa pod Zamościem, prowadzona z niezwykłą zaciętością. Do drugiego zwycięstwa gen. Auffenberga doszło 11 września 1914 r. Rosjanie zmuszeni zostali do odwrotu w stronę Bugu.

Tak więc na początku września 1914 r. Austriacy stanęli pod Lublinem. Pierwszy atak gen. Dankla na miasto nie powiódł się. Reakcją Rosjan było przejście do kontrofensywy. 5 września 1914 r. grupa wojsk arcyksięcia Józefa Ferdynanda, naciskana przez korpus gen. Plehwego, podjęła odwrót w kierunku na zachód i południe od Bełżca. 11 września 1914 r. dowódca armii austriackiej, gen. Conrad von Hötzendorf, zarządził odwrót wszystkich wojsk z Lubelszczyzny za rzekę San.

Nową ofensywę na Lubelszczyźnie rozpoczęła austro-niemiecka armia feldmarszałka Mackenzena w końcu czerwca 1915 r. W dniach 25-27 czerwca 1915 r. zajęto Tomaszów Lubelski, pokonując grupę wojsk gen. Ołchowa. Od 1 do 10 lipca 1915 r. trwała zwycięska dla arcyksięcia Józefa Ferdynanda krwawa bitwa pod Kraśnikiem. W kilka dni później Mackenzen skierował swe siły na Krasnystaw, zdobywając miasto. 30 lipca 1915 r. zwycięzcy wkroczyli do Lublina, a 1 sierpnia do Chełma. W wyniku zaciętych walk 4 sierpnia 1915 r. wojska rosyjskie opuściły Dęblin. Natomiast, jak podawał „Głos Lubelski”: „wojska niemieckie osiągnęły nowe powodzenia na wschód od Kurowa, zabierając przytem 600 jeńców”. Do końca sierpnia 1915 r. cała Lubelszczyzna znalazła się we władaniu państw centralnych.

Nowa Aleksandria

Cofnijmy się w czasie do ostatnich miesięcy pokoju, by poznać życie w Puławach, a właściwie – zgodnie z wolą cara Aleksandra II – w Nowej Aleksandrii. Ten bowiem władca w ramach szeroko rozbudowanej polityki rusyfikacyjnej na ziemiach polskich, chcąc ukarać ich mieszkańców za udział w powstaniu styczniowym nakazał m.in. zmianę niektórych nazw administracyjnych. I tak zamiast „Królestwo Polskie” polecano używać w języku urzędowym nazwę „Priwiślański Kraj” – a więc położony gdzieś nad Wisłą, bez wskazania na narodowość mieszkańców. Twierdza Dęblin stała się Iwangorodem, zaś Puławy – Nową Aleksandrią (to na cześć żony Mikołaja I, carowej Aleksandry Teodorowny, „patronki” puławskiego Instytutu).

Przed wybuchem Wielkiej Wojny Nową Aleksandrię zamieszkiwało około 10 tysięcy mieszkańców. Było to jedno z mniejszych miast w guberni lubelskiej. Prawa miejskie nadał mu car Mikołaj II w dniu 7 września 1906 r., jednocześnie przyłączając do osady Nowa Aleksandria pobliskie osiedla Puławską Wieś i Mokradki. Od 1866 r. Puławy – Nowa Aleksandria są siedzibą powiatu obejmującego w 1913 r. teren o powierzchni 1.648 kilometrów kwadratowych, zamieszkały przez około 185 tys. mieszkańców. Gęstość zaludnienia, wynosząca 108 osób na kilometr kwadratowy, była drugą (po powiecie lubelskim) w guberni.

Znaczenie Nowej Aleksandrii jako ważnego ośrodka administracyjnego wyrażało się, oprócz siedziby władz powiatowych, również siedzibą urzędu gminnego, a także instytucji oświatowych i naukowych. „Kalendarz Puławski na rok 1913” wymienia szereg postaci stanowiących lokalną władzę cywilną. Naczelnikiem powiatu puławskiego był Michał Sokołow, syn Jana, a jego pomocnikiem Semen Martynowski, syn Jana. Funkcję naczelnika straży ziemskiej piastował Konstanty Bławatski, syn Mikołaja. Lekarzem powiatowym był Władysław Woliński, weterynarzem – Wacław Broniewicz, budowniczym – Stanisław Koziełło-Poklewski, komisarzem – Erist Funk, syn Grzegorza, jeometrą – Adam Micerewicz, a ubezpieczeniami od ognia zajmował się Maksim Dymow, syn Jakuba.

Nowoaleksandryjski magistrat reprezentowali w 1913 r.: burmistrz Ignacy Nittner, syn Karola, kasjer Roman Żmudzki i sekretarz Bronisław Krzewski. Wójtem w Urzędzie Gminnym w Nowej Aleksandrii był Jan Sykut, a pisarzem Jan Dudziński.

W Nowej Aleksandrii funkcjonował urząd pocztowy (naczelnik Prochor Iwachnienko), stacja kolejowa (naczelnik Illaryon Janowski), sąd gminny (sędzia Kazimierz Skotnicki), rejent (Jan Kochański), lekarze (Władysław Woliński, Apolinary Chorodyski), weterynarz (Wacław Broniewicz).

Tenże „Kalendarz Puławski na rok 1913” reklamuje Księgarnię Chrześcijańską i Najnowszą Czytelnię. Wśród zakładów przemysłowych wymienia jedynie browar Józefa Landa.

Językiem urzędowym w urzędach, na kolei i poczcie, w sądzie, szkole był język rosyjski. Natomiast językiem polskim posługiwano się w instytucjach o charakterze gospodarczym, oświatowym i religijnym.

Według słów świadka wydarzeń, pracownika Instytutu, Wrocisława Korżynka, 1 sierpnia 1914 r. był w Nowej Aleksandrii „wszędzie porządek i spokój”. Wojna dała o sobie znać 19 sierpnia 1914 r., kiedy to nad miasto nadleciał aeroplan, z którego pomocnik pilota ręcznie zrzucił pięć bomb. Jedna z nich uszkodziła dach domu przy ulicy Iwanogrodzkiej (dziś Dęblińskiej), a cztery pozostałe spadły na pastwisko i Kępę.

Na przełomie sierpnia i września 1914 r. Nowa Aleksandria znalazła się na bezpośrednim zapleczu działań zbrojnych. Sytuację tę tak opisuje znany polski historyk, Sławomir Pać pod datą 29 sierpnia 1914 r.: „Obronę rejonu środkowej Wisły powierzono (w momencie wybuchu wojny) 4. armii pod dowództwem generała barona Salza. W jej skład wchodziły XIV i XVI korpusy grenadierów, trzy dywizje piechoty, cztery i pół dywizje konne. W sumie dawało to 9 dywizji piechoty, 1 brygadę strzelecką i 4 1/2 dywizji konnych. Na lewym brzegu Wisły operował niemiecki korpus generała Woyrscha oraz austriacko-węgierski generała Kummera. Głównym celem ataku Austriaków i Niemców była Warszawa. Zapadła decyzja znacznego wzmocnienia sił Rosjan w rejonie: Dęblin-Puławy-Kraśnik. Nad środkową Wisłę skierowano z Finlandii XXII oraz III korpusy Sybirskie. Nieco później przybyły w ten obszar korpusy I i II Sybirskie, Turkiestański i II Kaukaski. Zgromadzone nad środkową Wisłą wojska rosyjskie zostały zaatakowane na prawym brzegu Wisły przez silne zgrupowanie austro-węgierskie (I armia generała Dankla). Doszło do walk pod Kraśnikiem, nad rzeką Por, pod Opolem Lubelskim oraz Chodlem. Tak więc, walki toczyły się w bezpośredniej bliskości Puław, które niemal od pierwszych dni walk były zagrożone.

Nastąpiła też zmiana dowodzącego siłami rosyjskimi w tym rejonie. Został nim gen. Ewert. Wojska rosyjskie zamierzały przycisnąć I austriacko-węgierską armię gen. Dankla do Wisły i następnie ją zlikwidować. Plany te nie zostały zrealizowane. Gen. Danklowi udało się wyprowadzić swoje wojska za San”. 

Już pierwsze miesiące wojny wciągnęły Lubelszczyznę w orbitę kataklizmu. W połowie sierpnia 1914 r. nad Sanem skoncentrowała się IV armia austriacka gen. Auffenberga z zadaniem opanowania terenu między Wieprzem a Bugiem. 26 sierpnia 1914 r. na teren Lubelszczyzny wkroczyła jeszcze grupa wojsk Józefa Ferdynanda. Naprzeciw tych potężnych sił stanęła w rejonie Chełm-Kowel V armia rosyjska gen. Plehwego. 15 sierpnia 1914 r. pierwsze oddziały austriackie skierowały się na Zamość i zajęły go 21 sierpnia. W trzy dni później opuściły miasto obawiając się przeważających sił rosyjskich.

26 sierpnia 1914 r. doszło na obszarze ograniczonym od wschodu szosą Tomaszów Lubelski – Zamość – Krasnystaw, a od południa górnym biegiem Wieprza, do pierwszej większej bitwy na Lubelszczyźnie. Była to bitwa pod Zamościem, prowadzona z niezwykłą zaciętością. Do drugiego zwycięstwa gen. Auffenberga doszło 11 września 1914 r. Rosjanie zmuszeni zostali do odwrotu w stronę Bugu.

Tak więc na początku września 1914 r. Austriacy stanęli pod Lublinem. Pierwszy atak gen. Dankla na miasto nie powiódł się. Reakcją Rosjan było przejście do kontrofensywy. 5 września 1914 r. grupa wojsk arcyksięcia Józefa Ferdynanda, naciskana przez korpus gen. Plehwego, podjęła odwrót w kierunku na zachód i południe od Bełżca. 11 września 1914 r. dowódca armii austriackiej, gen. Conrad von Hötzendorf, zarządził odwrót wszystkich wojsk z Lubelszczyzny za rzekę San.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama