Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

O krok od tragedii. 2-letni chłopiec wyszedł przez okno na parapet w bloku

Tylko dzięki szybkiej reakcji sąsiadów nie doszło do tragedii we Włodawie. 2-letni chłopiec wyszedł na parapet na pierwszym piętrze bloku
O krok od tragedii. 2-letni chłopiec wyszedł przez okno na parapet w bloku
Ulica Trębacka we Włodawie

Do zdarzenia doszło po godz. 18 na osiedlu przy ul. Trębackiej. Chłopiec trzymał się futryny i stał na zewnątrz. Wołał mamę. Świadkowie zdarzenia szybko zaalarmowali sąsiadów. Jeden z z nich wbiegł do mieszkania i zdjął dziecko z parapetu.

 - Okazało się, że w środku znajduje się dwójka nietrzeźwych „opiekunów”, którzy spali i nie reagowali na sytuację. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. W mieszkaniu zastali 35-letniego ojca dziecka oraz dziadków dziecka i świadków zdarzenia - mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.

Zarówno ojciec, jak również babcia byli w stanie nietrzeźwości. Ojciec miał blisko 1,5 promila, a babcia blisko 1 promil alkoholu w organizmie, dziadek z uwagi na stan zdrowia nie został poddany badaniu.

- Powiedzieli, że chłopczyk spał w swoim pokoju przy uchylonym oknie, a oni nie zauważyli niczego niepokojącego. Po chwili na miejsce przyjechała matka dziecka, która była w tym czasie w pracy i przejęła opiekę nad dzieckiem - dodaje Kamil Karbowniczek.

Mężczyzna został zatrzymany w związku z narażeniem swojego dziecka na utratę życia lub zdrowia. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty. Za narażenie na utratę życia i zdrowia dziecka 35-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama