Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Małe sklepy znikają, ale z pomocą przyjeżdżają te na kołach

Ponad 4 mln Polaków ma ograniczony dostęp do codziennych zakupów spożywczych, w tym wielu mieszkańców wsi w woj. lubelskim, gdzie zamykane są małe sklepy.
Małe sklepy znikają, ale z pomocą przyjeżdżają te na kołach

Likwidacja sklepów w wielu wioskach ma związek z konsolidacją rynku, źle zaplanowaną polityką cenową i asortymentową właścicieli punktów handlowych. Problemy z codziennymi zakupami mają głównie starsi mieszkańcy wsi, którzy nie mają samochodów oraz osoby zajmujące się domem i gospodarstwem, wychowujące na wsi małe dzieci. Ułatwieniem im życia, ale i nowym sposobem na biznes, są sklepy na kółkach.

– Na ten pomysł wpadliśmy cztery lata temu. – Zaczynaliśmy od jednego sklepu jeżdżącego w okolicach Garwolina – opowiada Marta Królikowska, dyrektor generalna spółki „abc na kołach”. Dziś mamy ok. 30 sklepów i teraz chcemy rozwijać się w Polsce południowo-wschodniej. Na Lubelszczyźnie jest do tego ogromny potencjał, gdyż ponad 53 procent mieszkańców mieszka w gminach wiejskich.

Stąd rekrutacja kolejnych przedsiębiorców chcących zostać przedstawicielami sieci mobilnych sklepów. Wymagania to prawo jazdy kategorii B i duża motywacja do pracy.

– Nasi przedstawiciele zarabiają średnio 3–4 tys. zł netto miesięcznie. Najlepsi 6–7 tys. zł – mówi dyr. Królikowska. – Dajemy im wyposażone samochody i inne narzędzia pracy, jak laptop i telefon. Oferujemy szkolenia z obsługi systemu, umiejętności sprzedażowych, rozmów z klientem. Wspólnie ustalamy trasę samochodu, bo większość naszych przedstawicieli mieszka w środowiskach, w których pracuje i wie, gdzie są najbardziej potrzebni.

Coraz częściej zdarza się jednak, że do firmy dzwonią sami mieszkańcy z prośbą, żeby sklep dojeżdżał i do nich. Takie zapotrzebowanie na dodatkowe możliwości robienia zakupów widać m.in. w okolicach Białej Podlaskiej, Chełma, Łukowa, Puław, Ryk i Kraśnika.

– Nasze samochody dojeżdżają do klientów średnio dwa razy w tygodniu. Najczęściej sprzedają produkty świeże: nabiał, wędliny, warzywa i owoce, pieczywo. Oprócz tego dużym zainteresowaniem cieszą się mąki i kasze, oraz napoje ciepłe i zimne – wylicza Marta Królikowska. – Jesteśmy w stanie dowieźć każdy zamówiony towar. Oferujemy wszystko to, co w stacjonarnym sklepie spożywczym.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama