Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Urzędnik odpowiedzialny za projekt porzucił pracę. Miasto może teraz słono zapłacić

Urząd Miasta na wdrożenie wartego prawie 6 mln zł projektu e-usług ma czas do 28 czerwca 2019 r. Tymczasem okazało się, że termin jest zagrożony. Sam projekt zawiera błędy, a jego koordynator porzucił pracę.
Urzędnik odpowiedzialny za projekt porzucił pracę. Miasto może teraz słono zapłacić
Urząd Miasta Chełm

Autor: Google Street View

– Koordynator złożył wypowiedzenie 3 grudnia – mówi Jakub Banaszek, prezydent Chełma. – Liczył na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Nie wyraziłem na to zgody, więc porzucił pracę. Oczekuję, że wróci do urzędu.

W tej sytuacji prezydent nie wyklucza podjęcia w stosunku do koordynatora stosownych kroków prawnych. Tym bardziej, że w ramach jednego projektu problem ma teraz nie tylko Chełm, ale i partnerskie gminy Dzierzkowice i Kodeń.

W przypadku tego projektu unijne dofinansowanie wyniosło prawie 5 mln zł. Konkurs został rozstrzygnięty już jesienią ubiegłego roku. Tymczasem popełnione od tamtego czasu błędy już generują dodatkowe koszty. Ewentualna rezygnacja z projektu przełożyłaby się na karę umowną w wysokości ponad pół miliona złotych.

– Chełm nie może sobie na to pozwolić – dodaje Banaszek. – Zrobimy wszystko, aby projekt został zrealizowany w terminie i na miarę naszych potrzeb. To z kolei wymaga dodatkowych prac dokumentacyjnych. Również przewidziany sprzęt nie spełnia naszych obecnych oczekiwań.

Czuwanie nad projektem Banaszek powierzył swojemu zastępcy Andrzejowi Kosińcowi. Stał się on odpowiedzialny nie tylko za wprowadzenie e-usług dla Chełma i partnerskich gmin, ale też utworzenie nowej strony internetowej urzędu miasta, zakup oprogramowania i serwerów. Ponadto planowane są odpowiednie szkolenia.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama