"Jeśli do tego dojdzie, ja swojego domu tutaj nie zbuduję". Mieszkańcy nie chcą masztu

- Pod koniec maja kupiłem tutaj działkę, a w ostatni piątek dostałem pismo z gminy mówiące o tym, że po sąsiedzku, zaledwie 15 metrów od jej granicy, ma powstać 40-metrowy maszt GSM. Powiem wprost, jeśli do tego dojdzie, ja swojego domu tutaj nie zbuduje. Nie chce narażać siebie, ani swoich bliskich na poważne choroby - opowiada Paweł Ciepielewski.

Podobnego zdania jest pani Marta, która w sprawie masztu napisała do naszej redakcji. - Wspólnie z innymi mieszkańcami naszej miejscowości próbujemy temu zapobiec. Zdajemy sobie sprawę z zagrożenia, jakie się z tym wiąże. Uważam, że należy tę sprawę nagłośnić zanim będzie za późno - pisze zaniepokojona kobieta.

O planach budowy wieży przekaźnikowej ludzie dowiedzieli się w ostatni piątek, a już kilka dni później przygotowali petycję przeciwko tej inwestycji, a także listę z ok. 90-ma podpisami. - Nikt tej wieży u nas nie chce. Nie możemy dopuścić do jej budowy. Apelujemy do wszystkich, gminy, starostwa, mediów, parku krajobrazowego - wymienia Ciepielewski. Jak przyznaje, nie chodzi tylko o zdrowie, ale także kwestie spodziewanego spadku cen działek po wybudowaniu w ich pobliżu niechcianej konstrukcji oraz trudności w ich zbyciu.

Firma Play przyznaje, że planuje budowę wieży przekaźnikowej w Jeziorszczyźnie. - Tak, chcemy zlokalizować naszą stację w tej miejscowości z prostego powodu - są tam nasi klienci, którzy z roku na rok coraz bardziej aktywnie korzystają z transmisji danych. Stacja będzie spełniała wyśrubowane normy, co mamy nadzieję, potwierdzi starosta wydając pozytywną decyzję w postępowaniu budowlanym - zapewnia Witold Tomaszewski z biura prasowego Play.

Jak podkreśla inwestor, obecnie nie ma żadnych potwierdzonych naukowo badań wskazujących na negatywny wpływ promieniowania elektromagnetycznego wykorzystywanego w telefonii komórkowej na żywe organizmy. - Potwierdza to wykonany na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji raport Instytutu Łączności oraz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego - dodaje Tomaszewski. Jak podkreśla, maszt będzie spełniał polskie, rygorystyczne normy tzw. promieniowania niejonizującego. O ile powstanie. Decyzja w tej sprawie należy do Starostwa Powiatowego w Puławach. To na razie do sprawy się nie odnosi. Trwa analiza złożonego wniosku.