Od samego początku spotkania na boisku w Zawadzie trwała twarda walka o każdy centymetr boiska. Walka trwała więc w najlepsze, ale nie przełożyła się na sytuacje bramkowe. Dlatego kibice gole zobaczyli dopiero po przerwie. W 65 minucie w pole karne Gromu wpadł wprowadzony chwilę wcześniej Patryk Ząbczyk i został sfaulowany. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Maciej Markowski i dał swojej drużynie prowadzenie. Stracony gol spowodował, że goście musieli ruszyć do ataku. Jednak to gospodarze w końcówce zadali decydujący cios. W doliczonym czasie gry przytomnie w polu karnym zachował się doświadczony Przemysław Gałka i ustalił wynik spotkania na 2:0.
– Mecz mógł podobać się kibicom bo od pierwszych minut toczył się w szybkim tempie. Było widać, że na boisku spotkały się dwa zespoły z czołówki – mówi Roman Blonka, trener Gryfa. – Co prawda nie było w nim wielu stuprocentowych sytuacji, ale to głównie zasługa dobrze grających formacji obronnych obu ekip. Cieszy nas kolejna wygrana, ale studzimy głowy i nie wybiegamy daleko w przyszłość. Koncentrujemy się na każdym najbliższym spotkaniu. Za tydzień czeka nas mecz z Pogonią 96 Łaszczówka na bardzo niewygodnym boisku i myślimy wyłącznie o tym spotkaniu – dodał szkoleniowiec lidera tabeli.
– Oba zespoły postawiły przede wszystkim na uważną grę w defensywie. Tempo meczu było od początku niezłe, ale z czasem nieco spadło – ocenia spotkanie na szczycie Bogdan Antolak, trener Gromu. – Wiedzieliśmy, że ten zespół, który pierwszy strzeli bramę zgarnie trzy punkty. I o wygranej rywali zadecydował rzut karny, choć my głównie przed przerwą, mieliśmy też swoje okazje. W końcówce szukaliśmy szans na doprowadzenie do remisu i ruszyliśmy do przodu, a rywale to wykorzystali – dodał Antolak, którego zespół w następnej kolejce czeka równie ciężki mecz z Omegą Stary Zamość. – W tym sezonie u siebie prezentujemy się bardzo korzystnie i będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę w meczu z kolejnym mocnym rywalem – kończy opiekun ekipy z Różańca.
Gryf Gmina Zamość – Grom Różaniec 2:0 (0:0)
Bramki: Markowski (65-karny), Gałka (90).
Gryf: P. Dobromilski – Gromek (46 Wolski), D. Dobromilski, Tomaszewski, Magryta – Kierepka, Markowski – Flaga (60 P. Dębicki), Cebula (61 Ząbczyk), Krawiec (89 Gąska) – Gałka.
Grom: Markowicz – K. Działo, Mielniczek (75 Kozyra), Przeszło, Lis – Grabski, Walkiewicz, Wróbel (60 Larwa), Podolak – Kaproń, Kwiatkowski.
Sędziował: Paweł Tucki.
Komentarze