- Patrol, który udał się na miejsce zdarzenia, zastał w pokoju 39-letnią kobietę, która stwierdziła, że została pobita i zabrano jej telefon komórkowy – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej policji. - Poszkodowana została na miejscu przebadana przez ekipę pogotowia ratunkowego, lecz jej stan nie wymagał przewiezienia do szpitala.
Policjanci w hotelu napastnika już nie zastali. Trwają jego poszukiwania.Telefon się odnalazł, przyniosła go do hotelu córka poszkodowanej.
Sprawę przejęli śledczy, którzy przesłuchają zainteresowane strony, aby ustalić przebieg zajścia.














Komentarze