Zamojska Nexa od ponad 20 lat zajmuje się eksportem sprzętu RTV i AGD. W 2011 r. firmą zainteresowała się skarbówka. Lubelski Urząd Skarbowy na wniosek Urzędu Kontroli Skarbowej zablokował 2,9 mln zł spółki na poczet ewentualnych należności. Potem doszła blokada zwrotu VAT. Kontrole trwają już 26 miesięcy a przedsiębiorca ocenia, że fiskus zablokował mu w sumie ponad 30 mln zł. Do tej pory inspektorzy niczego się nie dopatrzyli.
– W marcu wygraliśmy proces w sprawie blokady 2,9 mln zł przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Fiskus powinien oddać pieniądze – mówi Stanisław Kujawa, prezes Centrum Handlowego Nexa. W sprawie zajętych 2,9 mln zł przedsiębiorca domaga się teraz w sądzie odszkodowania, bo decyzja fiskusa zmusiła go do wzięcia kredytu. Była już pierwsza rozprawa, ale przedstawiciele LUS się nie pojawili.
W październiku ub. roku doszło do spotkania przedstawicieli Nexy i LUS. – Jeden z inspektorów stwierdził, że wyjątkowo długi okres kontroli przewidziano na polecenie UKS Lublin – relacjonuje Kujawa. – Powiedział, że się od tego dystansuje, ale musi wykonać polecenia.
W oficjalnej notatce ze spotkania sygnowanej przez władze spółki, padają kolejne, kontrowersyjne wypowiedzi. – Inspektor stwierdził, że moja firma jest transparentna i nie daje wiary zarzutom UKS – czytamy w notatce. Wynika z niej też, że kolejne kontrole to próba znalezienia uzasadnienia wcześniejszych działań fiskusa.
Przedsiębiorca zrelacjonował spotkanie w Prokuraturze Lublin Północ. Śledczy wszczęli śledztwo w sprawie bezpodstawnego przedłużania kontroli. Odbyły się pierwsze przesłuchania. W maju prezes Nexy poprosił też o interwencję Izbę Skarbową, nadzorującą działania urzędów skarbowych. – Sprawa jest wyjaśniana – zapewnia Marta Szpakowska, rzecznik lubelskiej IS. – Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie się tym mogła zająć komisja dyscyplinarna.
Sprawą zajął się już za to rzecznik praw obywatelskich. Przedsiębiorca udał się również do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – W zeszłym roku otrzymałem propozycję korupcyjną – twierdzi Kujawa. – Ktoś się do mnie zgłosił. Miałem zapłacić 10 procent spornego podatku, a po paru dniach zwrot VAT byłby na moim koncie.
UKS nie komentuje sprawy Nexy. – Informacje gromadzone i przetwarzane w ramach kontroli skarbowej stanowią tajemnicę skarbową – mówi Marek Kostyła, rzecznik UKS w Lublinie. Odpowiedzi można doszukiwać się jedynie w piśmie dyrektora UKS do Nexy z końca kwietnia. – Czynności kontrolne cechuje wielowątkowość, wymagająca ogromu prac analitycznych – pisze. Jednocześnie przyznaje, że dotychczasowe kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Firma na łasce fiskusa. \"Otrzymałem propozycję korupcyjną\"
Fiskus próbuje wykończyć moją firmę – twierdzi przedsiębiorca z Zamościa. Mówi też, że dostał propozycję korupcyjną, po skorzystaniu z której jego problemy miały się skończyć.
- 12.05.2013 19:43

Reklama













Komentarze