Michał Jurecki urodził się w 1985 roku, mierzy198 cm i jest wielokrotnym reprezentantem Polski. Z orzełkiem na piersi rozegrał blisko 200 meczów zdobywając 547 goli.
W tym czasie został wicemistrzem świata w 2007 i brązowym medalistą w 2009 i 2015 roku. Jako zawodnik Vive Kielce wygrał Ligę Mistrzów i siedmiokrotnie sięgał po Mistrzostwo Polski. Występował również w niemieckich klubach – HSV Hamburg i TuS N-Lübbecke.
Ostatnio był z kolei zawodnikiem innego klubu z Bundesligi - Flensburga. O tym, że młodszy z braci Jureckich trafi do Puław "Przegląd Sportowy" informował już w lutym. Działacze wtedy dementowali plotki. W sobotę oficjalnie potwierdzili jednak transfer doświadczonego piłkarza.
– Michał znalazł się na liście życzeń jaką przedstawił nam trener Lars Walther. To jeden z dwóch graczy, których życzyłby sobie nowy szkoleniowiec. Drugim jest serbski środkowy rozgrywający Josip Perić – mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów, cytowany przez klubowy porat. – Udało nam się dopiąć transfer Michała Jureckiego. Co do gracza z Serbii sprawa na razie jest otwarta, ale raczej będziemy rekomendowali trenerowi budowanie zespołu w oparciu o krajowych zawodników. Ten temat pozostawiamy otwarty – dodaje sternik Azotów.
A skoro o liście nowego szkoleniowca mowa, to trzeba dodać, że znalazło się na niej 20 nazwisk. Na każdej pozycji poza środkiem rozegrania trener Walther widzi dwóch obecnych graczy oraz młodego piłkarza z drugiej drużyny. Co ciekawe, według przedstawionej listy w kadrze na nowy sezon zabraknie miejsca dla trzech aktualnych zawodników: Pawła Podsiadło, Bartosza Kowalczyka i Pawła Grzelaka.
– Epidemia koronawirusa daje nam się wszystkim mocno we znaki i sprawiła, że sprawy nie mogą toczyć się normalnym biegiem. Klub musi jednak funkcjonować i dajemy sobie radę. Wiemy, że za jakiś czas przezwyciężymy pandemię i wszystko znów wróci do normalności. Już dziś szykujemy się na tę chwilę, szykując zespół na nowy, mamy nadzieję bardzo udany dla nas sezon. Właśnie dlatego, wraz z życzeniami udanych Świąt przekazujemy kibicom niejako w prezencie informację o transferze Michała Jureckiego. W imieniu całego klubu, wszystkich pracowników i zawodników życzę naszym kibicom dużo zdrowia, rodzinnej atmosfery i pozytywnie niezapomnianych Świąt Wielkanocnych – dodaje prezes Witaszek.
Wiadomo oczywiście, że ze względu na aktualną sytuację nie będzie możliwości zorganizowania oficjalnej prezentacji dla nowego nabytku puławian.
– Informujemy, że ze względu na nietypową sytuację na razie niemożliwe będzie oficjalne zaprezentowanie nowego zawodnika Azotów-Puławy. Kiedy wszystko wróci no normy, co mamy nadzieję nastąpi w miarę szybko, Michał Jurecki przyjedzie do Puław, oficjalnie otrzyma koszulkę naszego klubu i zostanie przedstawiony naszym kibicom – informuje klub z Puław.
Komentarze