Projekt budowy kładek znalazł się w budżecie na 2019 rok. Wtedy przygotowano dokumentację.
– Mamy nadzieję, że tym razem wykonawcy zaproponują ceną, jaką mamy zarezerwowaną na ten cel. Tym bardziej, że mamy takie okoliczności gospodarcze – zaznacza Paweł Krasuski, zastępca burmistrza.
Miasto chce, aby kładki były gotowe jeszcze w tym roku.
– Inwestycja zakłada przede wszystkim wykonanie elementów stalowych, które będą ocynkowane. Do tego wykonanie posadowienia i fundamentów, a także zabezpieczenie brzegów – dodaje Krasuski.
Wcześniej miasto musiało uzyskać pozwolenie na modernizację od Wód Polskich. – Warunek był taki, abyśmy wykonali to zabezpieczenie. Ma to chronić przed ewentualnym wysokim stanem wody – tłumaczy zastępca burmistrza.
Zdaniem urzędników, to właśnie ten wymóg wpływa na wyższą cenę inwestycji.
Kładki dla pieszych mają zastąpić zniszczone metalowe mostki, które znajdują się przy bulwarze.














Komentarze