- Branża napojowa popiera wprowadzenie podatku cukrowego, ale na zasadach wspólnie wypracowanych przez jej przedstawicieli i rząd. Rozpocznijmy dialog! – czytamy w liście szefa Colianu do Andrzeja Dudy.
Ta firma w 2013 roku kupiła lubelską firmę produkującą słodycze „Solidarność”. Transakcja opiewała za prawie 208 mln złotych.
Kolańskiemu chodzi o przygotowany przez rząd PiS tzw. podatek cukrowy. Na jej mocy, już w przyszłym roku za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej jego producent będzie musiał uiścić opłatę w wysokości 50 groszy. W przypadku litra napoju z kofeiną lub tauryną opłata wyniesie 10 gr., a 5 gr to opłata za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju.
Rząd szacuje, że z tego tytułu tylko w 2021 roku do budżetu państwa wpłynie 3,2 mld złotych.
- Spotkajmy się, by wspólnie znaleźć odpowiedź na pytanie, jak dobrze skonstruować ustawę cukrową, by realnie realizowała dwa cele: zapewniła wpływ środków do budżetu na walkę z otyłością i cukrzycą, a nam - przedsiębiorcom, dała możliwość ocalenia dorobku wielu lat przed bankructwem i przygotowania się do zmian – apeluje prezes Colianu w liście do Andrzeja Dudy i argumentuje: - Firmy już dziś, w trudnym dla całej gospodarki okresie pandemii COVID-19, borykają się z poważnymi problemami. Dodatkowe obciążenia finansowe znacząco pogorszą ich funkcjonowanie.
Kolański chciałby, aby w tej debacie udział wzięli nie tylko politycy i przedsiębiorcy
- Określmy wysokość podatku na poziomie akceptowalnym dla wszystkich. Nie róbmy podziałów na lepszych i gorszych. Ustalmy opłatę od zawartości cukru, który jest w napojach, sokach, energetykach, izotonikach czy produktach mlecznych, ale w wysokości adekwatnej do siły – dodaje szef Colianu.
Komentarze