Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chełm. Włamali mu się do domu, kiedy był w Holandii. Dowiedział się o tym ze smartfona

Nie tylko na gorącym uczynku, ale wręcz z łupami w rękach złapali złodzieja policjanci z posterunku w Sawinie w powiecie chełmskim. 64-latek dostał się do środka za pomocą drabiny. Spakował sobie do wyniesienia dwa worki z ubraniami właściciela, który akurat wyjechał do Holandii.
Chełm. Włamali mu się do domu, kiedy był w Holandii. Dowiedział się o tym ze smartfona

Autor: policja/zdjęcie ilustracyjne

64-latek był kompletnie zaskoczony, gdy podczas plądrowania domu w okolicy Sawina w powiecie chełmskim, otoczyli go policjanci. Nawet nie zdążył odłożyć toreb, do których spakował łupy.

Był przekonany, że wpadł, że został zdradzony, bo ktoś musiał go widzieć i donieść na policję donieść.

Mężczyzna obserwował wcześniej całe gospodarstwo i wiedział, że jego właściciel wyjeżdża na dłużej.

- Mężczyzna nie wiedział, że wchodząc do domu uruchomił alarm. System zawiadomił właściciela, który akurat przebywał za granicą - mówi sierżant Angelika Głąb-Kunysz z komendy policji w Chełmie. - Wystarczył jeden telefon. Policjanci z Sawina potrzebowali mniej niż pół godziny na ujęcie złodziejaszka.

64-latkowi może zostać postawiony zarzut kradzieży z włamaniem. Zgodnie z art. 279 Kodeksu Karnego podlega to karze od roku do lat 10 pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama