Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zgłosili kradzież samochodu, ale prawda była zupełnie inna

Okazało się, że nastolatek chciał przepakować auto, ale przejażdżka źle się skończyła.
Zgłosili kradzież samochodu, ale prawda była zupełnie inna

Autor: Policja

W poniedziałek po godzinie 20 włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży auta z jednej z posesji. Właściciele samochodu nagle zorientowali się, że nie ma ich fiata.

Co więcej zgłaszający mówili, że fiata znaleźli rozbitego w przydrożnym rowie.

– Sprawa wyjaśniła się dosyć szybko. Okazało się, że żadnej kradzieży nie było. To 15-letni syn właścicieli wziął kluczyki do samochodu pod nieobecność rodziców – informuje policja i wyjaśnia: – Chłopiec postanowił przeparkować auto z wjazdu. Niestety stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Auto zostało uszkodzone, ale na szczęście nastolatkowi nic się nie stało. Ponieważ bał się konsekwencji, nie powiedział rodzicom, co zrobił.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama