Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tytan Wisznice - Kujawiak Stanin 3:3. Napastnicy w bramce i powrót z dalekiej podróży

LZS Dobryń odebrał pierwsze punkty niepokonanemu Gromowi Kąkolewnica. W ekipie Kujawiaka Stanin między słupkami bramki wystąpili dwaj nominalni napastnicy.
Tytan Wisznice - Kujawiak Stanin 3:3. Napastnicy w bramce i powrót z dalekiej podróży

Autor: Kujawiak Stanin/facebook

Gospodarze byli niepocieszeni.

– To się nazywa totalne frajerstwo. Prowadząc 3:0, mając już zamknięty mecz, nie gra się tak jak my zagraliśmy. Graliśmy jak juniorzy, daliśmy szansę rywalowi na złapanie kontaktu i oni z tego prezentu skorzystali. W dwie minuty strzelił dwa gole i zbliżył się na jedną bramkę – nie kryje złości i rozgoryczenia szkoleniowiec Tytana Jarosław Makarewicz.

Dla obu drużyn był to mecz o podwójną stawkę. Zmierzyli się sąsiedzi w tabeli dla których najlepszy byłby rezultat rozstrzygnięty. Bardziej potrzebujący punktów byli goście zajmujący ostatnie miejsce w klasyfikacji. W poprzedniej kolejce outsider rozgrywał spotkanie takiej samej rangi z beniaminkiem Ar-Tig Huta Dąbrowa. Wtedy również był remis ale 2:2. Drużyna ze Stanina wówczas także przegrywała już 0:2.

W starciu z Tytanem Kujawiak wystąpił tylko w 11-osobowym składzie. W bramce od początku zagrał nominalny napastnik Krystian Kender. Od 50 minuty po stracie drugiej bramki między słupkami nastąpiła zmiana. Kender wszedł grać w polu a jego miejsce zajął inny napastnik grający prezes Kujawiaka Kamil Tronowski.

– Pewnie do tej zmiany by nie doszło gdyby nie fakt, że „strzeliła” mi łydka i nie bardzo mogłem biegać – mówi Kamil Tronowski. Roszada w ustawieniu pomogła. Wprawdzie Kujawiak stracił jeszcze trzeciego gola ale potem było już tylko lepiej. Szybki Kender trafił na 3:1 i dał nadzieję na dobry wynik.

– Krystian już grywał na bramce, dla mnie praktycznie jest to debiut w tej roli. Kiedyś, jeszcze w klasie B, z konieczności wystąpiłem jako bramkarz. Remis nas cieszy ale gdybyśmy mieli co najmniej dwóch zawodników na zmianę to zapewne byśmy wygrali to spotkanie – podsumował prezes Tronowski.

Tytan Wisznice – Kujawiak Stanin 3:3 (1:0)

Bramki: Wieliczuk (35), Kiryczuk (49), Brodzki (68) – Kender (69), Sobiech (70 z karnego), Zabłocki (89).

Czerwona kartka: Marcin Oniszczuk (Tytan) w 71 min, za drugą żółtą.

Tytan: Demidowicz – Kiryczuk, K. Oniszczuk, M. Oniszczuk, Jakubiuk, Gromysz, Wieliczuk, Kopiś, Kisiel, Zieniuk (46 Brodzki), Syryjczyk (75 Kalinowski).

Kujawiak: Kender – Tronowski, Adamiak, Gajowy, Szewczak, Marcin Skwarek, Sobiech, Zabłocki, Gajownik, Kąkol, Dębiak.

LZS Dobryń – Grom Kąkolewnica 1:1 (0:1)

Bramki: Rybaczuk (64) – Czarnecki (18).

Dobryń: T. Andrzejuk – Laszuk, Cydejko, Staszczuk (65 Grabiec), Kamil Mądry, Maksymiuk (82 Szymański), Rybaczuk, R. Andrzejuk, Kozakiewicz. Selewoniuk, Demidziak.

Grom: Kaczmarek – Jędruchniewicz, Kosel, Stalewski, R. Zieliński (66 M. Muszyński), Pyrka, Marczuk, Czarnecki (85 P. Zieliński), P. Muszyński, Rycaj, Grochowski (55 Biegajło).

Bad Boys Zastawie – Unia Żabików 2:2 (1:2)

Bramki: Kania (15), Marcin Cizio (90 + 5) – Niewęgłowski (14), Bednarczyk (26).

Bad Boys: Łukasik (25 Bojanek) – Czernic, Marcin Cizio, Miszta, M. Świętochowski, Niedziółka, Śledź (80 Kajda), Mateusz Cizio, Stosio (90 K. Świętochowski), Wołoszka, Kania (75 Kępka).

Żabików: Kwaśny (46 Dąbkowski) – Pieńko, Kępa (46 Frączek), Palica, Niewęgłowski, Bednarczyk, Semeniuk, Golec, Pawelec (63 Garbacik), Ptaszyński, Wachnik.

Bór Dąbie – Granica Terespol 0:1 (0:1)

Bramka: Sawtyruk (3).

Bór: Wojtaszak – I. Sadło, Kopeć, Stefaniak, Bekulard, Conkała, Patryk Sadło, Czubaszek (76 Gomółka), Kiryła, Smyk (85 Paweł Sadło), M. Sadło (69 Pieniak).

Granica: Sterniczuk – Mackiewicz (84 Zajko), Lewczuk, Trochimiuk, Kurasiński, Tymon, Jachorek, Sawicki, Bujalski (77 Płandowski), Starostka, Sawtyruk (60 Jaszczyk).

Ar-Tig Huta Dąbrowa – Unia Krzywda 0:2 (0:1)

Bramki: Koślacz (35 samobójcza), A. Białach (70).

Czerwona kartka: Kacper Bany (Krzywda) w 45 min, za drugą żółtą.

Ar-Tig: Mroczek – Dawidek, J. Nowek, Mazurek, Koślacz, Grzyb, M. Sudowski (60 P. Sudowski), K. Pawlak, Krawczyk, Gnyszka (53 Owczarczyk), Bielecki.

Krzywda: M. Piszcz – Filip, Bany, Komar, Bober (90 Tymosz), G. Piszcz, A. Białach, Cieślak, Kot, Kamiński, Siwak (80 Nankiewicz).

Sokół Adamów – LKS Agrotex Milanów 0:3 (0:2)

Bramki: G. Romaniuk (7, 11), Niewiadomski (90 + 2).

Czerwona kartka: Paweł Szlaski (Sokół) w 80 min, za drugą żółtą.

Sokół: M. Dzido – J. Nowicki, K. Nowicki, Szlaski, Domański, Piotrowski (55 Strzyżewski), Bosek, Cąkała (80 Wysokiński), Sokołowski, Osial, Mateusz Baran.

Milanów: Kozieł – Dąbrowski, Jaszczuk, Marzęda (82 Czuryło), E. Romaniuk, G. Romaniuk, Pawlina, Podgajny (52 Mitura), Pieńkus, Pawlak (88 Antoniuk), P. Gil (62 Niewiadomski).

Orzeł Czemierniki – ŁKS Łazy 2:1 (1:0)

Bramki: Sosnowski (45), Jarzynka (72) – Janaszek (52).

Orzeł: Bocian – Sosnowski, Jarzynka, Dąbrowski, Wójcik, Sobieszek, Baryła (75 Bączek), Fijałek, Żuk (80 Wójtowicz), Kaliński, Karpiuk (67 Orzechowski).

Łazy: Klimczyk – Karpiński (63 Zarzycki), Zdanikowski, Janaszek (80 Klębowski), Wereszczyński, Młynarczyk, Wałachowski (73 Matuszewski), Tokarski, Gałach, Momot, Ścioch.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama