Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bogdan Kowalczyk jest jednym z kandydatów na nowego trenera Azotów Puławy

Prezes Azotów Puławy Jerzy Witaszek: Nowego trenera powinniśmy poznać w piątek
Bogdan Kowalczyk jest jednym z kandydatów na nowego trenera Azotów Puławy
Trener Bogdan Kowalczyk jest jednym z kandydatów do pracy w puławskich Azotach (WOJCIECH NIEŚPIAŁOWS
Po dość nieoczekiwanej i zaskakującej rezygnacji Marcina Kurowskiego, dotychczasowego szkoleniowca Azotów, puławski klub usilnie rozgląda się za następcą popularnego „Kury”. Władze prowadzą zaawansowane rozmowy. Czwartej drużynie ostatniego sezonu potrzebny jest, o czym wielokrotnie przekonywał prezes Jerzy Witaszek, klasowy trener. A o takiego, na tydzień przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego do nowego sezonu, nie jest łatwo. W czwartek zawitał do Puław doskonale znany Bogdan Kowalczyk, były szkoleniowiec Azotów. To za jego pracy trenerskiej zespół, przed trzema laty, wywalczył czwarte miejsce w Polsce. Na drodze do podium stanęła wówczas puławianom ekipa Wisły Płock. Brązowy medalista wyłoniony został wtedy po trzech spotkaniach. – To był najlepszy wynik tego klubu w historii występów w mistrzostwach Polski – wspomina trener Kowalczyk. Czwarte miejsce wywalczył w maju tego roku także trener Kurowski. – Po rozmowie z prezesem Witaszkiem trudno snuć plany na temat mojej przyszłości w tym klubie – mówi popularny „Kowal”. – Nie lubię spekulować. Zazwyczaj jest tak, że jeśli o kimś mówi się dużo w trakcie jego rozmów z władzami klubu, to ów kandydat nie pracuje tam jako trener. Jeśli trener Kowalczyk zaskarbi sobie zaufanie zarządu Azotów, to byłoby to już jego czwarte podejście do pracy w puławskim klubie. W gronie kandydatów wymieniany był także Lars Walter. Duńczyk pracował ostatnio w Orlenie Wiśle Płock. Z „Nafciarzami” Walter związany był od lipca 2010 roku. Już w pierwszym roku swojego pobytu w tym klubie zdobył z nim mistrzostwo Polski. Sezon 2012/2013 był ostatnim dla tego doświadczonego szkoleniowca. Po niepowodzeniach w europejskich pucharach Duńczykowi podziękowano za pracę w Płocku. – Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni tak dużym zainteresowaniem pracą w Azotach. Spłynęło już sześć ofert od chętnych trenerów: pięć krajowych i jedna zagraniczna. Są to naprawdę klasowi trenerzy – uważa prezes Azotów. • Czy jednym z aplikujących szkoleniowców jest Chorwat? – Nie wiem, jeszcze nie otwieraliśmy kopert – wymijająco odpowiada Witaszek dodając tylko, że nazwisko nowego szkoleniowca powinniśmy poznać w piątek.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama