Reklama
Beniaminkowie IV ligi dadzą radę?
Unia Krzywda, Powiślak Końskowola, Hetman Żółkiewka i Łada Biłgoraj szykują się do nowego sezonu
- 07.07.2013 19:14

Z czterech nowicjuszy tylko Powiślak nie grał nigdy na tym szczeblu.
Pozostali mają już za sobą występy w IV lidze. Być może dlatego działacze z Końskowoli zakasali rękawy i tworzą skład, który ma zagwarantować, że po roku nie wrócą do \"okręgówki”.
Pierwszym nabytkiem jest Łukasz Giza z Wisły Puławy, który związał się z Powiślakiem na rok.
Doświadczony napastnik ma za sobą również grę w II-ligowym Hetmanie Zamość i III-ligowej Avii Świdnik. W barwach tej ostatniej zdobył jesienią ub. sezonu 12 goli. Wiosną, po przejściu do Puław, wiodło mu się niespecjalnie. Do siatki rywala trafił tylko raz. Teraz będzie chciał odbudować formę w beniaminku IV ligi.
Wiadomo, że Powiślak rozpocznie przygotowanie do sezonu 16 lipca. Trener Robert Makarewicz zaplanował swoim podopiecznym sześć sparingów. W pierwszym z nich, 20 lipca, drużyna z Końskowoli zmierzy się z Energią Kozienice. Potem czekają ją jeszcze spotkania kontrolne m.in. ze Zwolenianką Zwoleń, Lublinianką-Wieniawą Lublin i Sokołem Konopnica.
W połowie tego miesiąca na pierwszym treningu spotkają się również piłkarze Łady 1945 Biłgoraj. Trener Ireneusz Zarczuk ma na razie w planach pięć sparingów: z Sokołem Zwierzyniec (20.07), Iskrą Krzemień (24.07), Pogonią Leżajsk (27.07), Słowianinem Grębów (31.07) i Victorią Żmudź (3.08).
Tymczasem Hetman Żółkiewka rusza z przygotowaniami już jutro. Na pierwszych zajęciach zawodnicy mają poznać nowego trenera. Sparingpartnerami zespołu będą m.in. Granit Bychawa, Roztocze Szczebrzeszyn i Unia Rejowiec.
– Jesteśmy gotowi na grę w IV lidze – mówi Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana. – Musimy tylko zrobić kosmetyczne rzeczy na naszym stadionie. Nikt z zawodników nie deklarował odejścia, chcemy natomiast kogoś sprowadzić – dodaje.
Największe obawy tuż po awansie były w stosunku do mistrza bialskopodlaskiej klasy okręgowej. W Krzywdzie zapewniają jednak, że wszystko jest pod kontrolą.
– Damy radę – mówi Zbigniew Lamek, trener Unii. – 12 lipca spotykamy się na pierwszym treningu, który rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. W sparingach zmierzymy się m.in. z Sępem Żelechów, Polesiem Kock, Czarnymi Dęblin i juniorami Wisły Puławy – dodaje.
Celem jego drużyny będzie utrzymanie. Skład nie przejdzie rewolucji. – Finansowo powinniśmy podołać. Nasi zawodnicy nie mają co liczyć na jakieś pieniądze za grę. Czwarta liga to dla nich szansa na ciekawą przygodę i wypromowanie się. Mamy ładny obiekt, więc nie powinniśmy mieć problemów z licencją – podkreśla Lamek.
Reklama













Komentarze