Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ewa Mizdal wraca do Unii Hrubieszów

Ewa Mizdal odeszła z Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego w Siedlcach
Ewa Mizdal wraca do Unii Hrubieszów
Ewa Mizdal (ARCHIWUM)
Ostatnio zrobiło się głośno o reprezentantkach Polski: Sabinie Bagińskiej z WLKS Siedlce, srebrnej medalistce mistrzostw Europy z Tirany i Ewie Mizdal z Unii. Pierwsza, w związku z konfliktem z byłym trenerem kadry narodowej i WLKS Ryszardem Soćko, nie jest już zawodniczką klubu z Siedlec. Z kolei hrubieszowianka podjęła decyzję o odejściu z Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego w Siedlcach. – Wydaje mi się, że Sabina miała wpływ na to, co zrobiła Ewa Mizdal – powiedział Soćko na stronie internetowej Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Tymczasem, 3 lipca, szef wyszkolenia PZPC Bogusław Maliszewski otrzymał pismo olimpijki z Londynu, w którym Ewa Mizdal pisze: „Po przemyśleniu mojej sytuacji rodzinnej, postanowiłam z dniem 1 lipca 2013 odejść z OSO w Siedlcach. Zamierzam mieszkać w domu i trenować w klubie MKS Unia Hrubieszów oraz uczestniczyć w zgrupowaniach z Kadrą Polski”. Sama zawodniczka dodaje: – Nieprawdą jest, że to Sabina miała wpływ na moją decyzję, jak twierdzi trener Soćko – mówi Mizdal. – O tym, że odchodzę zdecydowałam już na początku czerwca. Tymczasem, Sabina została wyrzucona, bo tak trzeba to określić, z WLKS przez szkoleniowca z końcem czerwca. Jak więc mogła wpłynąć na moją decyzję? Okazuje się, że hrubieszowianka miała nosa. SOS w Siedlcach zostanie niebawem przekształcony w ośrodek PZPC. Będą w nim szkoliły się zawodniczki do ukończenia 20 lat.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama