Film w reżyserii Laury Bialis powstaje w koprodukcji amerykańsko-polskiej. Jego głównym bohaterem jest fotograf Roman Vishniac, który urodził się w 1897 r. w Rosji w zamożnej rodzinie żydowskiej. Mając 23 lata, wyjechał z Moskwy do Berlina, gdzie m.in. dokumentował represje nazistowskiej władzy wobec Żydów. Zasłynął wykonanymi w latach 1935-1938 zdjęciami, pokazującymi codzienność europejskich Żydów.
Vishniac fotografował także w Lublinie. Dziś, jak podaje ośrodek „Brama Grodzka-Teatr NN”, znanych jest 25 zdjęć jego autorstwa, opisanych jako wykonane w Lublinie. Znalazły się na nich m.in. ul. Podwale, Cyrulicza oraz stary kirkut.
Tuż po wybuchu II wojny światowej Vishniac, zdołał się przedostać do USA. W 1947 r. powrócił na krótko do Europy, by sfotografować powojenną rzeczywistość. Potem powrócił do Stanów Zjednoczonych.
Amerykańskie życie fotografa samo w sobie nadawałoby się na filmową opowieść. Najpierw musiał sobie radzić bez znajomości języka angielskiego. Otworzył zakład fotograficzny specjalizujący się w portretach. Vishniac portretował m.in. Alberta Einsteina i Marca Chagalla. Później powrócił do innej swojej pasji, czyli biologii i został cenionym naukowcem. Zmarł w 1990 r.
![Lublin: Znowu kręcą u nas film. Dokument o żydowskim fotografie "Vishniac" [zdjęcia] Lublin: Znowu kręcą u nas film. Dokument o żydowskim fotografie "Vishniac" [zdjęcia]](https://static2.dziennikwschodni.pl/data/articles/xl-lublin-znowu-kreca-u-nas-film-dokument-o-zydowskim-fotografie-vishniac-zdjecia-1751741621.jpg)













Komentarze