Radę sportu tworzą trenerzy, nauczyciele, urzędnicy i radni. W kwietniu jej członkowie zarekomendowali władzom miasta budowę sal treningowych na terenie przy miejskim stadionie.
– Chodzi o długi budynek, w którym mogliby trenować przedstawiciele różnych dyscyplin – tłumaczy radny Arkadiusz Pogonowski (Alternatywa dla Łukowa). W jego ocenie, takie pomieszczenia powinny być funkcjonalne. – Tak, by można było tam rozłożyć matę zapaśniczą, stworzyć ring i organizować sparingi – uważa Pogonowski.
Zaznacza jednocześnie, że nie chodzi o halę. – Fachowcy z naszego miasta powiedzieli jasno, że nie chcą się już bawić w obiecywanie czegoś, co powstanie za wiele lat. Oni oczekują faktycznej pomocy dla młodych sportowców i to jak najszybciej – podkreśla radny.
Podnoszenie ciężarów ma w Łukowie długą tradycję. Taka sekcja w klubie „Orlęta Łuków” istniała od 1974 roku. Trenerem tej dyscypliny jest m.in. radny Robert Dołęga (PiS), dwukrotny olimpijczyk, medalista mistrzostw Polski, Europy i świata. Ale w jego ocenie, miasto nie może rezygnować z planów budowy hali widowiskowo-sportowej.
– Klub PiS proponował taką inwestycję w ubiegłym roku we wnioskach do budżetu – przypomina. – Chodzi o kompleksową przebudowę stadionu i budowę pełnowymiarowego boiska „pod balonem” – dodaje Dołęga.
Tymczasem burmistrz już zapowiada pewne kroki. – W czerwcu planujemy ogłosić zamówienie na sporządzenie koncepcji zagospodarowania terenu przy stadionie, która uwzględni powstanie trzech sal treningowych oraz przebudowę widowni – zdradza burmistrz Piotr Płudowski. Jednocześnie przyznaje, że o ostatecznym zagospodarowaniu tego miejsca zdecydują radni. – Ten projekt nie stoi jednak w opozycji do hali sportowo-widowiskowej. Teren jest rozległy i zmieszczą się tam inne obiekty – dodaje.
W tegorocznym budżecie miasto zabezpieczyło 15 tys. zł jako nagrodę w konkursie na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej takich sal treningowych.
Komentarze