Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ceny paliw. Sytuacja wraca do normalności, czyli nadal jest fatalnie

Eksperci przewidują, że zajdzie poważna zmiana na stacjach paliw. Chodzi oczywiście o ceny.
Ceny paliw. Sytuacja wraca do normalności, czyli nadal jest fatalnie
Takie ceny na stacjach są już wspomnieniem

Autor: Archiwum

Stało się. Litr benzyny kosztuje ponad 7 złotych, a są eksperci, którzy radzą przygotować się na 8 złotych. Są już i takie ceny, ale na razie nie są powszechne. Jak podaje serwis e-petrol, paliwo w Polsce podrożało i w mijającym tygodniu, za benzynę płaciło się średnio 7,23 zł. Diesel był droższy od benzyny zaledwie o 2 gr i kosztował przeciętnie 7,25 zł. Autogaz kosztuje średnio na stacjach 3,67 zł.

To dziwna sytuacja, bo kierowcy przez lata przyzwyczaili się, że olej napędowy jest od benzyny droższy. Teraz jest inaczej i ten stan utrzymuje się od ataku Rosji na Ukrainę co się wydarzyło 24 lutego.

- Obecnie ceny oleju są na światowych rynkach wysokie. Związane jest to z kilkoma czynnikami. Trzeba pamiętać, że olej napędowy to w zasadzie to samo co olej grzewczy, a popyt na to paliwo także wzrósł, co podwyższyło ceny. W ogóle jest większy popyt na ropę. Ma to związek z rosnącym zapotrzebowaniem armii, która musi stworzyć rezerwy. Pamiętajmy także o fakcie, że mamy u siebie wojska NATO, które nie przywiozły ze sobą paliwa. Musi je zapewnić strona polska – tłumaczyła nam Urszula Cieślak, ekspertka z BM Reflex.

Teraz jednak sytuacja ma wrócić „do normy”. - W dobiegającym końca tygodniu w cennikach krajowych rafinerii dokonała się radykalna zmiana. W ujęciu tydzień do tygodnia zmiany są wyraźne, szczególnie jeśli chodzi o benzyny. Najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95 jest dziś w sprzedaży hurtowej o 4,03 proc., czyli o 264,60 zł netto droższa w porównaniu z końcem ubiegłego tygodnia. Metr sześcienny tego paliwa kosztuje 6826 zł netto. W tym samym okresie olej napędowy w rafineriach potaniał i kosztuje przeciętnie 6514,60 – tym samym różnica pomiędzy paliwami podstawowymi wynosząca ok. 30 zł przed tygodniem doszła do 311 zł dzisiaj. Warto wspomnieć, że ok. miesiąc temu diesel był w hurcie droższy o blisko 800 zł od benzyny, a dziś jest od niej o ponad 300 zł tańszy. Oznacza to, że na przestrzeni miesiąca mieliśmy do czynienia ze zmianą relacji cenowej na poziomie 1100 zł – opisuje e-petrol i zwiastuje, że najbliższych dniach benzynę bezołowiową 95 powinniśmy tankować średnio po 7,33-7,49 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 7,19-7,34 zł/l.

- Paliwem, którego cena przekroczyła już w wielu miejscach granicę 8 zł za litr, jest 98-oktanowa odmiana benzyny, za którą w przyszłym tygodniu w kraju powinno się płacić 8,03-8,19 zł/l – dodają eksperci.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama