Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wysokie mandaty, grzywny, kary więzienia. Nic nie działa na pijanych kierowców

Wysokie mandaty, grzywny, kary więzienia. Nie działa nic. Mimo srogich konsekwencji policja wcale nie łapie mniej kierowców prowadzących po alkoholu.
Wysokie mandaty, grzywny, kary więzienia. Nic nie działa na pijanych kierowców
Pijana 59-latka prowadząc toyotę potrąciła w Krasnymstawie rowerzystkę. Kobieta zmarła w szpitalu

Autor: Policja

Chełm, noc z wtorku na środę. Drogówka chce zatrzymać do kontroli audi. Kierowca jednak jedzie dalej.

– Funkcjonariusze podjęli pościg. Równolegle w czynności zmierzające do zatrzymania uciekiniera włączyły się inne patrole. Pościg zakończył się na innym radiowozie, który już czekał na uciekiniera w jednej z osiedlowych uliczek miasta – relacjonuje sierżant sztabowy Jadwiga Kowalczuk z chełmskiej policji.

Audi prowadził 25-latek z Chełma. Wiózł dwie osoby. Szybko wyszło na jaw, że kierowca uciekał, bo miał 1.5 promila alkoholu. Nie miał za to prawa jazdy.

Nie ma dnia, żeby lubelska policja nie informowała o kolejnym kierowcy, który pił i potem jechał. Często to informacje tragiczne. Jak ta z końca maja. Pijana 59-latka prowadząc toyotę potrąciła w Krasnymstawie rowerzystkę wiozącą 3-letniego synka. Oboje w ciężkim stanie zostali zabrani do szpitala. Po kilku dniach rowerzystka zmarła.

Mandaty ostro w górę

Zmian w prawie w ostatnim czasie było kilka. W połowie 2021 r. w życie weszły przepisy, zgodnie z którymi kierowca musi się zatrzymać przez „zebrą” już w momencie, gdy pieszy zbliża się do przejścia. Od stycznia zaostrzone są kary dla piratów drogowych, obowiązuje też nowy – znacznie wyższy – taryfikator mandatów.

I tak za prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu (między 0,2 i 0,5 promila) grozi od 2,5 tys. do 30 tys. zł grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat. Za jazdę w stanie nietrzeźwości (od 0.5 promila) – kara to do 2 lat więzienia, od 5 tys. zł do 60 tys. zł grzywny i do 15 lat zakazu.

Pierwsze policyjne dane wskazywały, że tak wysokie kary działają odstraszająco. Spadła liczba kolizji i wypadków, ale prowadzących po alkoholu wcale nie ubyło.

Co mówią statystyki

Na terenie Lublina w minionym miesiącu namierzono 54 nietrzeźwych lub pijanych za kółkiem. Dokładnie rok wcześniej było ich o 5 mniej. Kiedy podliczyliśmy pierwszy kwartał okazało się, że Polacy pili i jechali i nadal to robią. W ciągu trzech miesięcy tego roku w Lublinie i powiecie zatrzymano 170 kierujących po alkoholu (rok wcześniej 154), a w regionie 739 (wcześniej 693).

Mamy najnowsze dane i one także nie wyglądają optymistycznie.

W całym kraju od stycznia do maja policja zatrzymała ponad 35 tys. jeżdżących po alkoholu. To ok. dwa razy więcej niż w takim samym okresie 2021 r. Tych pijanych najmocniej było 20,5 tys., czyli 958 więcej. Najczęściej kierowcy wpadali na Śląsku (2,3 tys.).

Na lubelskich drogach

Mł. asp. Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie zastrzega: – Dane dotyczące ujawnionych kierujących po spożyciu alkoholu nie są gromadzone z podziałem na czyny ujawnione na terenie miasta Lublin. Dane z rejonu działania KMP w Lublinie odnoszą się do czynów ujawnionych na obszarze gminy Lublin i powiatu lubelskiego.

Co do danych z województwa to w sumie takich osób (od stycznia do końca maja) było w 2021 aż 2563, a w tym roku 2405. Przypadków prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu w 2021 r. było 1034 kierowców, a w tym roku 941. Co do osób w stanie nietrzeźwości to liczby są jeszcze większe. W 2021 r. – 1173, a w 2022 – 1138.

Bezpieczniej na zebrze?

Jak się ma sytuacja z bezpieczeństwem pieszych? Serwis Rankomat podaje, że w skali kraju liczba wypadków i kolizji na przejściach spadła o dziewięć procent porównując drugą połowę roku 2020 i 2021. Było 5001 zdarzeń (197 osób zginęło, a 2614 zostało rannych) w 2020 r. a rok potem liczby wskazują na 4538 (153 śmiertelnych, 2339 rannych).

Jednak w województwie lubelskim było inaczej. Rok do roku odnotowano wzrost zdarzeń o 32 proc.

Rok 2020: 133 zdarzenia. 2021: 176 wypadków i kolizji. Co do Lublina, to też nie widać poprawy. W pierwszym badanym okresie zanotowano 54 zdarzeń, a w drugim 71.

Tyle że są do tych danych pewne zastrzeżenia. Aktywiści z grupy Pieszy Lublin punktują: – Zauważmy, że na każdym wykresie w roku 2020 mieliśmy ogromny spadek liczby zdarzeń, co zapewne jest związane z covidowym zmniejszeniem natężeniem ruchu. Wniosek? To fatalny punkt odniesienia do czegokolwiek. A właśnie do tego okres odnoszą się autorzy raportu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama