Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie ma w nas niepokoju, jest chęć przełamania. Opinie po meczu Ruchu Chorzów z Górnikiem Łęczna

Na zakończenie piątej kolejki Fortuna I Ligi Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Łęcznianie znów gonili wynik i udało im się wyrównać w końcówce spotkania. Jak mecz przy ul. Cichej podsumowali szkoleniowcy obu zespołów?
Nie ma w nas niepokoju, jest chęć przełamania. Opinie po meczu Ruchu Chorzów z Górnikiem Łęczna

Autor: Piotr Michalski

Marcin Prasoł, trener Górnika

– Chciałem pochwalić swoją drużynę, bo zostawiliśmy dużo zdrowia i serca na boisku. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, mimo że przegrywaliśmy. Popełniliśmy jeden błąd i musimy nad tym pracować by więcej takich błędów nie popełniać. Po przerwie było nieco więcej przestrzeni na boisku i mecz zrobił się nieco chaotyczny. Ruch był groźny i miał sytuacje ku temu by strzelić bramę. My dążyliśmy jednak do wyrównania i wracamy do Łęcznej z jednym punktem.

 – Chcielibyśmy się przełamać i wreszcie wygrać mecz. Cały czas musimy pracować nad zgraniem. Nie ma w nas niepokoju tylko chęć przełamania.

Jarosław Skrobacz, trener Ruchu

- Myślę, że po końcowym gwizdku możemy odczuwać niedosyt. Największy żal możemy mieć jednak do nas samych, bo mieliśmy w drugiej okazji kilka szans na zdobycie drugiej bramki. Powinniśmy przynajmniej jedną z nich wykorzystać. W końcówce nie udało nam się upilnować Marcina Biernata, który dobrze gra w powietrzu. Piłka spadła przeciwnikowi pod nogi i padł gol wyrównujący. Mamy na koncie jeden punkt i trzeba pochwalić zespół, bo graliśmy poprzedni mecz trzy dni temu. Gramy dalej i zrobimy wszystko żeby wygrać kolejne spotkanie.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama