Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Biłgoraj. Czterech chętnych na tor wyścigowy. Kto go zbuduje na autodromie?

Pierwszy przetarg nie wypalił. Na drugi spłynęły cztery oferty, ale tylko jedna zmieściła się w kwocie, którą powiat zamierzał wydać na przebudowę autodromu w Biłgoraju. Nadal jednak nie wiadomo, kto zbuduje tam nowoczesny tor wyścigowy.
Biłgoraj. Czterech chętnych na tor wyścigowy. Kto go zbuduje na autodromie?
Tak biłgorajski autodrom wygląda teraz...

Autor: Wikimedia Commons

O tej inwestycji pisaliśmy już kilkakrotnie. Przypomnijmy, że w pierwszym etapie planowano wydać nieco ponad 26 mln zł. W tym uwzględniono ok. 15 mln zł, które powiat otrzymał z Polskiego Ładu, reszta miała pochodzić z budżetu samorządu, ale zapowiadano też starania o wsparcie z innych źródeł zewnętrznych.

Niestety, pierwszy przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. Dlatego warunki zmieniono tak, by ze swoimi propozycjami mogło się zgłosić więcej firm. Zrobiły to cztery. Oferty otwarto w piątek. Okazało się, że w zakładanym budżecie zmieściło się jedynie warszawskie Przedsiębiorstwo Budowlano-Montażowe FLISBUD gotowe zrealizować zadanie za nieco ponad 21 mln zł. Pozostałe firmy, z Mokrego pod Zamościem, Biłgoraja i Chmielnika chciały za te same prace od ponad 30 do przeszło 37,5 mln zł.

– Cieszy przede wszystkim fakt, że oferty spłynęły, bo po pierwszym przetargu baliśmy się najbardziej tego, czy ktokolwiek w drugim się zgłosi. Optymizmem napawa również fakt, że jedna z firm jest gotowa zrealizować inwestycję za mniejszą kwotę, niż założyliśmy – mówi Andrzej Szarpli, starosta biłgorajski. Ale też podkreśla, że żadna decyzja jeszcze nie zapadła, bo komisja przetargowa jest teraz na etapie wnikliwej analizy przesłanych ofert.

– Trzeba przede wszystkim sprawdzić, czy dokumentacja jest pełna, ewentualnie wysłać wezwania do jej uzupełnienia. Każdą z propozycji dokładnie sprawdzimy – dodaje wicestarosta Tomasz Rogala. Zastrzega, że oferta najtańsza wcale nie musi okazać się najlepsza. Czy zatem ma szanse być wybrana droższa? – Tak, o ile uda się w budżecie wygospodarować dodatkowe środki – wyjaśnia Rogala. Dodaje, że na ostateczne rozstrzygnięcie przetargu i ewentualne podpisanie umowy trzeba poczekać, najpewniej ok. 3 tygodni.

Przypomnijmy, że władze powiatu biłgorajskiego zaplanowały, by w pierwszym etapie przebudowy autodromu rozbudować i unowocześnić istniejący tor wyścigowy m.in. na potrzeby organizacji zawodów kartingowych czy samochodowych i doskonalenia technik bezpieczeństwa jazdy. Miałby też powostać m.in. nowoczesny budynek wielofunkcyjny oraz trybuny dla 500 widzów oraz park maszyn, strefa serwisowa i nowy plac egzaminacyjny WORD. Założono, że ta część zadania byłaby realizowana do jesieni 2024 roku.

W drugim etapie, którego koszt obecnie jest szacowany na 24 mln zł przewidziano Ośrodek Doskonalenia Technik Jazdy (wraz z budynkiem WORD) z częścią hotelową i SPA, termomodernizację warsztatów RCEZ, wykonanie drugiej trybuny dla widzów, zbudowanie toru rallycrossowego i płyty poślizgowej.

Całe zadanie jest uwzględnione na tzw. zintegrowanej liście przedsięwzięć dla realizacji celów Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego do 2030 roku. Powiat prowadzi również rozmowy o ewentualnym wsparciu inwestycji w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Zamierza ponadto starać się o pieniądze w ramach nowej perspektywy funduszy europejskich.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama